Polacy chcą dopłat do różnych paliw, nie tylko do węgla
Polacy chcą dofinansowania zakupu różnych paliw, nie tylko węgla - wynika z sondażu dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM. Zdaniem badanych, w przyznawaniu pieniędzy powinno być stosowane kryterium dochodowe.
- 72 proc. ankietowanych oczekiwałoby wprowadzenia dodatku, podobnego jak węglowy, dla osób wykorzystujących inne źródła ogrzewania - wynika z sondażu United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM. Jednocześnie, zdaniem badanych, potrzebne jest wprowadzenie kryterium dochodowego.
Według sondażu, 72 proc. badanych oczekiwałoby wprowadzenia podobnego dodatku, jak węglowy dla osób wykorzystujących inne źródła ogrzewania. Przeciwnego zdania jest co czwarty ankietowany.
Jak podaje "DGP", w podziale na elektoraty także widać wysokie poparcie dla tego pomysłu. Wśród wyborców PiS wprowadzenia kolejnych dodatków chciałoby aż 84 proc., z kolei w elektoracie ludowców to 87 proc., lewicy - 80 proc., a Koalicji Obywatelskiej - 78 proc. Najmniej przekonani są wyborcy Konfederacji (49 proc.).
Jeśli chodzi o podział według miejsca zamieszkania, to widać, że największe poparcie dla tych pomysłów jest w małych miastach - wynosi 80 proc. - w których duży udział ma zabudowa jednorodzinna.
Gazeta podkreśla, że w żadnym wypadku - czy to dodatku węglowego, czy ewentualnych kolejnych - rząd nie mówi o wprowadzeniu kryterium dochodowego. Tymczasem prawie 70 proc. uważa, że powinien być wprowadzony jakiś próg dochodowy, kierujący tę pomoc do osób o najniższych dochodach. Tylko 27,5 proc. nie widzi potrzeby jego wprowadzania. Co ciekawe, dużo częściej kryterium dochodowego oczekiwaliby mężczyźni (78 proc.) niż kobiety (61 proc.). Z kolei w podziale na wyborców uwagę zwraca m.in. to, że pomysł wprowadzenia progu dochodowego cieszy się największym poparciem wśród zwolenników PiS (81 proc.).
Sondaż United Surveys przeprowadzono 29-31 lipca na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków metodą CAWI
***