Polacy już wiedzą gdzie tanio spędzić wakacje
Gruzję od początku lipca odwiedziła rekordowa liczba zagranicznych turystów.
Na Kaukaz przyjeżdżają głównie Polacy, Rosjanie, Francuzi i Niemcy. Zdaniem ekspertów z branży turystycznej niestety duża liczba gości z zagranicy nie przekłada się na zwiększone zarobki właścicieli restauracji i hoteli.
Każdego dnia na lotnisku w Tbilisi ląduje kilkanaście samolotów przywożących turystów. Są wśród nich również Polacy.
Do Gruzji przyjeżdżają rodziny z małymi dziećmi aby wygrzewać się w nadmorskich kurortach. Jednak większość to osoby, które chcą podróżować po Kaukazie.
- Nie mamy żadnych map, ani ustalonych tras - przyznają nasi rodacy i zapewniają, że całkowicie zdają się na miejscowych przewodników.
Tacy turyści nie podnoszą dochodów gruzińskiej branży turystycznej. Wynajmują samochody, śpią w namiotach a pieniądze zostawiają tylko w sklepach.
Mimi Jubaszwili z jednego, z pensjonatów w Tbilisi skarży się na drastyczny spadek cen usług. Paradoksalnie w Gruzji - im większy ruch turystyczny tym niższe ceny.
Czytaj również:
Gruzja i Armenia: Zagadka dwóch światów istniejących równolegle
Posłuchaj jak o Batumi śpiewały Filipinki