Polacy szukają tańszej żywności. Trwa polowanie na promocje

Jeszcze kilka lat temu jedynie garstka ankietowanych Polaków przyznawała się, że podczas zakupów żywności szuka najniższej ceny zwracając szczególną uwagę na proponowane przez sklepy promocje. Inflacja zrobiła swoje - obecnie ok. 90 proc. badanych regularnie kupuje część żywności w promocjach. Są i tacy, którzy starają się wybierać tylko żywność przecenioną, choć do tego rodzaju praktyk przyznaje się niewielka liczba ankietowanych.

  • Wśród konsumentów zdarzają się osoby szukające niemal wyłącznie przecenionej, promocyjnej żywności
  • Tylko niewiele ponad 1 proc. konsumentów w ogóle nie zwraca uwagi na ceny produktów żywnościowych, a promocje kojarzą im się z niepełnowartościowymi produktami
  • Liczba konsumentów aktywnie szukających przecenionych produktów żywnościowych znacznie wzrosła

UCE Research przeprowadziło sondaż wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków. Pytano o zakupy żywności w promocjach. Okazało się, że obecnie ok. 90 proc. ankietowanych kupuje część żywności w promocjach. Warto zwrócić uwagę, że bezpośrednio przed pandemią koronawirusa niewiele ponad połowa konsumentów kupowała żywność w promocjach cenowych, a kilka lat wcześniej jeszcze mniej konsumentów przyznawało się do zakupów przecenionej żywności.

Reklama

- Chudsze portfele zmuszają konsumentów do wyboru jednej z trzech strategii zakupu: kupić mniej produktów bądź nabyć tańsze i gorszej jakości towary albo skorzystać z promocji. I ta trzecia opcja jest najkorzystniejsza. Konsumentom będzie ciężko jeszcze przez co najmniej dwa lata, czyli dopóki cel inflacyjny nie zostanie osiągnięty - przekonuje cytowany przez wiadomoscihandlowe.pl Andrzej Faliński, były wieloletni dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Polowanie na promocje - obraz polskiej biedy

Z badania wynika, że wśród konsumentów zdarzają się osoby szukające niemal wyłącznie przecenionej, promocyjnej żywności. Jest ich stosunkowo niewiele - od lat ok. 2-4 proc. konsumentów szuka wyłącznie żywności o obniżonej cenie.

Ta grupa klientów sklepów to najbiedniejsi Polacy - seniorzy z niskimi świadczeniami czy członkowie rodzin znajdujących się w szczególnie złej sytuacji finansowej. Ich "polowanie na promocje" nie jest bezpośrednim wynikiem inflacji demolującej portfele Polaków, ale raczej obrazem polskiej biedy.

Zamożni klienci ignorują promocje cenowe w sklepach z żywnością?

Sondaż UCE Research pokazuje, jak niewielka jest część konsumentów jasno deklarujących, że promocje na żywność nie tylko nie mają żadnego wpływu na ich wybory, ale - dodatkowo - budzą nieufność co do jakości oferowanych produktów. To oczywiście najbardziej zamożni konsumenci. Dla nich cena produktów żywnościowych nie ma specjalnego znaczenia, a promocja kojarzy się z niepełnowartościowym towarem. Takich klientów mamy niewiele ponad 1 proc.

- To klient zamożny i niezważający na to, co za ile kupuje, ale też taki, który ulega przesądowi, że promowane produkty są niepełnowartościowe. Może to też być ktoś, kto zraził się do promocji - dodaje cytowany przez WH Andrzej Faliński.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: handel | promocje | rosnące ceny | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »