Polisa dla dyrektora

W państwach Europy Zachodniej ubezpieczenie od ryzyka wykonywania zawodu jest powszechne, w Polsce jednak nadal mało popularne, chociaż coraz więcej grup zawodowych myśli o ubezpieczeniu OC od skutków swojej działalności.

W państwach Europy Zachodniej ubezpieczenie od ryzyka wykonywania zawodu jest powszechne, w Polsce jednak nadal mało popularne, chociaż coraz więcej grup zawodowych myśli o ubezpieczeniu OC od skutków swojej działalności.

W państwach Europy Zachodniej ubezpieczenie od ryzyka wykonywania zawodu jest powszechne, w Polsce jednak nadal mało popularne, chociaż coraz więcej grup zawodowych myśli o ubezpieczeniu OC od skutków swojej działalności. Dwa lata temu głośna była sprawa, kiedy włodarze jednego z miasteczek wykupili polisę OC od skutków swoich działań. To jednak raczej wyjątek potwierdzający regułę.

Bardzo zaawansowane rozwiązania dotyczące ubezpieczenia zawodowego OC mają polscy notariusze i biegli rewidenci. Trzeba jednak przy tej okazji wspomnieć, że ubezpieczenie OC dla tych akurat grup zawodowych jest obowiązkowe. Np. w przypadku notariuszy ochroną objęta jest odpowiedzialność za szkody majątkowe wyrządzone osobie trzeciej, a powstałe podczas wykonywania czynności zawodowych lub w związku z nimi w okresie trwania ubezpieczenia. Warto przy tej okazji zauważyć, że zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego ochroną ubezpieczeniową jest objęta odpowiedzialność cywilna notariusza za szkody majątkowe powstałe z wypadków ubezpieczeniowych w okresie trwania ubezpieczenia, także w przypadku, gdy poszkodowani zgłosili je po okresie ubezpieczenia zachowując ustawowo określony termin.

Reklama

Niektóre towarzystwa dopuszczają przypadki, w których na wniosek notariusza i za dodatkową składką zakład ubezpieczeń może objąć ochroną ubezpieczeniową okres poprzedzający zawarcie umowy, pod warunkiem, że ani zakład ubezpieczeń, ani notariusz nie wiedzieli, ani przy dołożeniu należytej staranności nie mogli się dowiedzieć, że w okresie poprzedzającym zawarcie umowy wypadek już zaszedł.

Warto przypomnieć, że ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej powinni też mieć lekarze, inaczej nie mogą raczej liczyć na podpisanie umowy z publicznymi zakładami opieki zdrowotnej, czy też kasą chorych, a w przypadku prowadzenia prywatnej praktyki mogą być narażeni na wysokie odszkodowania.

Wiele wskazuje na to, że ubezpieczenie zawodowe OC stanie się coraz popularniejsze także wśród managementu. W krajach europejskich posiadanie polis typu D&O zostało częściowo wymuszone przez uregulowania prawne. Np. w Niemczech takim środkiem nacisku okazała się ustawa KonTrag (ustawa o kontroli i jawności działalności przedsiębiorstw) wprowadzona w życie w 1998 r. Mówi ona o obowiązku zarządów firm do wprowadzenia systemów zarządzania ryzykiem oraz składania udziałowcom sprawozdań z czynności, które mogą zagrozić istnieniu firmy.

Zarządy są odpowiedzialne za straty wynikłe z takich zaniedbań. Gdy taka odpowiedzialność została podkreślona ustawowo, wielu zarządzających firmami doszło do wniosku, że należałoby się na taką ewentualność ubezpieczyć. W Polsce ubezpieczenia te są jednak mało popularne i funkcjonują przede wszystkim w działających na polskim rynku zagranicznych firmach.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »