Portfel PKO BP chudszy o 80 mln zł

Ostatnie spadki na warszawskim parkiecie mocno odczuł niepubliczny PKO BP. Bank ten został dokapitalizowany na początku stycznia bieżącego roku akcjami spółek z warszawskiej giełdy.

Ostatnie spadki na warszawskim parkiecie mocno odczuł niepubliczny PKO BP. Bank ten został dokapitalizowany na początku stycznia bieżącego roku akcjami spółek z warszawskiej giełdy.

W aktywach banku znalazło się 5,25% akcji KGHM, wartych w dniu przekazania 237,3 mln zł. Kolejnym dużym pakietem akcji było 13,96% walorów Stalexportu, wycenionych wtedy przez rynek na 28,1 mln zł. Istotnym wkładem były też walory Banku Handlowego (2,23%, wartość 89,5 mln zł). PKO BP dostał również niewielkie pakiety akcji BOŚ (0,68%) oraz BRE (0,01%).

Od dnia przekazania tych akcji (12 stycznia 2001 r.), najsilniej spadły akcje Stalexportu, których wczorajsza wartość - 2,51 zł - była ponad 80% niższa niż w dniu przekazania. Cały przekazany pakiet wart jest teraz 4,5 mln zł, czyli o 23,6 mln zł mniej niż w połowie stycznia.

Reklama

Najbardziej odczuwalna jest deprecjacja walorów KGHM. Rynkowa cena akcji należących do banku zmniejszyła się o 48,3 mln zł. Traciły również walory Banku Handlowego - pakiet należący do PKO BP staniał o 9 mln zł. W sumie walory przekazane bankowi przez rząd od dnia wniesienia straciły na wartości 80,9 mln zł. Poniesione straty odbiją się więc na współczynniku wypłacalności banku, bowiem akcje spółek wniesione były właśnie w celu poprawienia tego wskaźnika.

- Spadek cen papierów będzie miał wpływ na współczynnik wypłacalności PKO BP, ale nie powinien on przebić się na tak zwaną czerwoną stronę. Nie wiadomo, jak akcje zostały zaksięgowane, natomiast jeżeli charakteryzuje je trwała utrata wartości, wtedy trzeba dokonać korekty. Trwała utrata wartości oznacza, że średnia cena akcji z 3 miesięcy jest niższa od ceny nabycia - twierdzi Tomasz Stadnik, doradca inwestycyjny Credit Suisse Asset Management. Oznacza to, że jeżeli są to papiery lokacyjne, pierwsza korekta była zrobiona 12 kwietnia, natomiast za niecały miesiąc, 12 lipca, zostanie przeprowadzona następna. - Wartość tych papierów powinna zostać sprowadzona do bieżącej ceny rynkowej z dnia dokonania korekty - dodaje Tomasz Stadnik. W przypadku wszystkich tych walorów można mówić o trwałej utracie wartości.

Dokapitalizowanie PKO BP nie było wyjątkiem. Skarb Państwa przekazał także znaczne pakiety akcji Towarzystwu Finansowemu Silesia. Towarzystwo to dostało 5% Jelfy (30.04.2001 r. - kurs wynosił wówczas 42,9 zł), 18% Lenteksu (4.05.2001 r. - 17,2 zł), 12,45% Kęt (3.04.2001 r. - 42,9 zł) oraz warte 50 mln zł akcje Pekao. Na razie tylko Lentex jest na plusie, wartość tego pakietu wzrosła o 0,9 mln zł. Ale już papiery Kęt oraz Jelfy staniały w sumie o 3,87 mln zł. Walory Pekao w liczbie 1,08 mln posłużyły również jako wkład niepieniężny na pokrycie podwyższenia kapitału w Hucie Stalowa Wola. 31 grudnia 1999 r. 2,6% akcji KGHM dostał PZL Świdnik, który korzystając z wysokich obrotów zbywał papiery na rynku w cenie od 25 do 35 zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | bank | KGHM Polska Miedź SA | portfel | akcje spółek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »