Premier Czech zaapelował o oszczędzanie energii w nadzwyczajnym wystąpieniu telewizyjnym

W nadzwyczajnym wystąpieniu telewizyjnym i radiowym premier Czech Petr Fiala zaapelował o oszczędzanie energii. Zapewnił, że urzędy państwowe zaczną oszczędności od siebie. Zapewnił, że dzięki wprowadzeniu górnej granicy cen energii kraj poradzi sobie z zimą.

Premier podkreślił, że przyczyną problemów z cenami energii jest zależność energetyczna od Rosji. - Podczas gdy Rosja atakuje Ukrainę za pomocą broni, wobec reszty Europy stosuje manipulacje cenami energii". Celem jest stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa socjalnego Europejczyków, zaburzyć ich gospodarek, oraz podważenie zaufania obywateli do państwa i demokracji. Chodzi także o nastawienie krajów europejskich przeciwko sobie - powiedział Fiala.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Reklama

Zdaniem czeskiego premiera, ta sytuacja wstrząsnęła, ale także zjednoczyła państwa członkowskie UE i teraz współpracują nad sposobem rozwiązania kryzysu. Wystąpienie premiera krytykuje opozycja, nazywając je spotem wyborczym. W piątek i w sobotę w Czechach odbędą się wybory komunalne i samorządowe oraz odnowiona zostanie jedna trzecia składu Senatu.


PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | podwyżki cen energii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »