"Puls Biznesu": Auta nie przestają drożeć

Średni koszt zakupu nowego auta osobowego w kwietniu przekroczył 130 tys. zł. Tak drogo jeszcze nie było - informuje we wtorek "Puls Biznesu".


Gazeta podaje, że w kwietniu nowe auto osobowe kosztowało średnio nieco ponad 130 tys. zł, 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Średnia cena po czterech miesiącach wynosi ponad 120 tys. zł, czyli o 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

"Na cenniki wpływa oczywiście pandemia, ale nie jest głównym czynnikiem. Wzrost cen obserwujemy od dawna" - mówił Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

Jak czytamy w "PB", wzrost średniej ceny to zasługa zmiany struktury sprzedaży. W rankingach popularności coraz częściej i liczniej pojawiają się bowiem przedstawiciele marek premium.

Reklama

Drzewiecki podkreśla, że głównymi czynnikami wpływającymi na ceny pozostaną wyśrubowane normy emisji i kary za ich przekroczenie. "Część producentów już wliczyła je w ceny. Innym czynnikiem są koszty wynikające z wymaganej europejskim prawem konieczności wyposażania aut m.in. w systemy asystujące" - tłumaczył.

.............................

Jaka prognoza?

Sprzedaż samochodów on-line zdominuje rynek jako tańsza i bardziej efektywna forma handlu i tak już pozostanie nawet, gdy pandemia się skończy - ocenia ekspert Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Dodaje, że rozwój handlu on-line jest szansą dla zupełnie nowych graczy na rynku.

Jak zaznaczył w rozmowie z PAP Dariusz Balcerzyk z Instytutu Samar, w marcu i kwietniu pandemia koronawirusa odstraszyła klientów od wizyt w salonach dealerskich i zakupów samochodów. W wielu placówkach ruch prawie zamarł. "Maj natomiast, w niemal zgodnej opinii dealerów, z którymi rozmawialiśmy, przyniósł ożywienie" - dodał.

Jak wskazał, dealerzy podkreślają, że pomocne w tym jest oswojenie się społeczeństwa z koronawirusem, a jednocześnie wprowadzenie w salonach procedur bezpieczeństwa. "Można zatem obserwować wzmożoną aktywność klientów, ale sytuacja nie wróciła jeszcze do normy" - ocenił.

Dodał, że coraz większa grupa producentów oferuje klientom możliwość kupna auta w sieci, bez wychodzenia z domu. Na wielu rynkach jest to już popularna forma handlu samochodami, szczególnie nowymi, w Polsce dopiero się ona rozwija.

Jak podkreślił, nie tylko importerzy czy dealerzy danej marki podejmują się sprzedaży przez internet, ale czynią to również niezależne portale, dla których to możeby być dobry czas na wejście do gry. Według eksperta ich zaletą jest m.in. zebranie samochodów różnych marek w jednym miejscu. Ponadto w czytelny i przejrzysty sposób zwizualizowane bywają symulacje różnych sposobów finansowania, do wynajmu przez kredyt czy leasing, zakup za gotówkę.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: motoryzacja | samochody | dilerzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »