Racje małych i dużych akcjonariuszy BSK

Poparcie przez MSP działań akcjonariusza większościowego jest jednoznaczne z brakiem takowego poparcia dla akcjonariuszy mniejszościowych.

Poparcie przez MSP działań akcjonariusza większościowego jest jednoznaczne z brakiem takowego poparcia dla akcjonariuszy mniejszościowych.

8 marca 2001 roku ING Bank ogłosił wezwanie do sprzedaży akcji Banku Śląskiego. Zgodnie z przedstawionym stanowiskiem ING, wezwanie ma na celu umożliwienie inwestorom mniejszościowym w BSK zrewidowania ich strategii inwestycyjnych w związku z planowanym połączeniem polskiego oddziału ING z BSK. W ubiegłym tygodniu ING poinformował, że do 2 kwietnia nabył w wyniku wezwania 5 proc. akcji BSK.

Ogłoszonemu wezwaniu towarzyszą liczne spekulacje dotyczące zaproponowanej przez holenderski bank wyceny walorów BSK. Zdaniem akcjonariuszy mniejszościowych, skupionych wokół funduszy Templetona, oferta ING jest zbyt niska, bowiem nie zawiera odpowiedniej, ich zdaniem, premii za przejęcie kontroli nad Bankiem Śląskim. Z drugiej strony obserwowana na parkiecie GPW dekoniunktura powoduje, iż oferta ogłoszona przez ING Bank może stawać się coraz atrakcyjniejsza.

Reklama

Decyzji o sprzedaży akcji w wezwaniu nie podjął jeszcze także Skarb Państwa, który jest jednym z większych akcjonariuszy mniejszościowych i posiada 5-procentowy pakiet akcji BSK. Zwłoka w decyzji związana jest zapewne z dylematem, przed którym stanęło MSP.

Z jednej strony fuzja BSK z polskim odziałem ING Banku jest rozwiązaniem zarekomendowanym przez Komisję Nadzoru Bankowego, albowiem sytuacja finansowa BSK (konieczność utworzenia znacznych rezerw obowiązkowych) wymaga podjęcia zdecydowanych rozwiązań polegających na jego dokapitalizowaniu. Bank Śląski aktywnie uczestniczy w restrukturyzacji polskiego przemysłu (głównie ciężkiego) - zakładów z branży górniczej i hutniczej, zlokalizowanych na Śląsku. Jego połączenie z dużym i znanym międzynarodowym bankiem, jakim niewątpliwie jest ING Bank NV, oprócz doraźnego wsparcia finansowego zapewni mu dalszy rozwój, poprzez dostęp do nowych rynków oraz technologii bankowych. Ma to podstawowe znaczenie w kontekście naszych aspiracji do członkostwa w UE, kiedy to polskie podmioty z sektora bankowego będą musiały sprostać konkurencji ze strony banków krajów piętnastki. W dłuższym horyzoncie można również oczekiwać, że połączenie wzmocni BSK od strony kapitałowej i strategicznej.

Ale poparcie przez MSP działań akcjonariusza większościowego jest jednoznaczne z brakiem takowego poparcia dla akcjonariuszy mniejszościowych. Obowiązujące w Polsce od początku roku nowe prawo spółek handlowych zwiększyło uprawnienia akcjonariuszy mniejszościowych, których prawa dotychczas nie podlegały specjalnej ochronie prawnej. Takie rozwiązania legislacyjne zostały uchwalone również na wniosek i dzięki staraniom MSP, które dostrzegało potrzebę zabezpieczenia interesów akcjonariatu mniejszościowego. Dylemat przed jakim stoi resort, jest więc poważny.

W przypadku planowanej fuzji BSK i polskiego oddziału ING Banku, Skarb Państwa będzie zmuszony do opowiedzenia się po którejś z rywalizujących ze stron, ważąc wszystkie możliwe ăza" i ăprzeciw" dla każdego z rozwiązań. Z dostępnych informacji wynika, iż resort skarbu decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjął - a jedynie analizuje możliwe rozwiązania. Do 23 kwietnia - dnia formalnego zakończenia obowiązywania ogłoszonego wezwania pozostał jeszcze czas. Czas potrzebny na rozstrzygnięcie, czyje interesy w tym konkretnym wypadku są dla Skarbu Państwa ważniejsze.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | MSP | ing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »