Ranking kont oszczędnościowych – LIPIEC 2023. Jeden bank się wyłamał
Sezon wakacyjny w pełni, no - właściwie dopiero się zaczyna, ale dla banków trwa chyba wręcz od maja. Takie przynajmniej można odnieść wrażenie obserwując ofertę rachunków oszczędnościowych. Praktycznie rynek stoi w miejscu. Citi Handlowy zaskoczył co prawda wysokim oprocentowaniem rachunku oszczędnościowego, ale po raz kolejny sprawdza się zasada - nic nie jest za darmo.
Na rynku kont oszczędnościowych dominują kosmetyczne zmiany, więc wypada powiedzieć nieco więcej o samej metodologii doboru prezentowanych produktów.
Nie przedstawiamy w tym zestawieniu wszystkich produktów, które banki proponują w kategorii rachunki oszczędnościowe. Właściwie nie można powiedzieć, że w tabeli są same najlepsze konta, bo w innym przypadku musielibyśmy usunąć co najmniej kilka banków. Zasada jest prosta - jeżeli dana instytucja oferuje kilka produktów oszczędnościowych określanych mianem "rachunków", to zwykle wybieramy najkorzystniejszy z nich. A to najczęściej oznacza ofertę promocyjną.
Z promocjami jest zresztą zawsze tak samo - trzeba uważnie czytać umowy i teksty pisane drobnym drukiem. Weźmy chociażby pierwszy z brzegu przykład - konto w trzech planach AION Banku, który nota bene zlikwidował swój produkt o nazwie Konto MegaOszczędnościowe.
Oto mamy więc trzy plany - a to w innych słowach oznacza tak naprawdę trzy rodzaje konta. Tylko pierwsze z nich jest darmowe (w praktyce oznacza to brak opłat pod warunkiem wykonania jakichś czynności - jak np. jeden przelew w ciągu miesiąca albo wymóg wysokości salda. To konto z tzw. pierwszego planu oszczędzania, który jest oprocentowany tylko na 5,5 proc. Aby móc cieszyć się wyższym oprocentowaniem na poziomie 7 proc. musimy wybrać bramkę numer trzy, czyli konto najdroższe. Zapłacimy za nie 49,99 zł za miesiąc.
W ofercie dwóch banków zaszły niewiele znaczące zmiany. Bank Millennium oferuje obecnie Konto Oszczędnościowe Profit, które poza nazwą prawie niczym nie różni się od Konta Oszczędnościowego Millennium 360 goszczącego w naszej tabeli w maju. Nawet oprocentowanie jest identyczne - 7,50 proc. w skali roku. Jedyna różnica - poza nazwą - to czas obowiązywania promocji - było 90 dni, a jest... 91.
Druga zmiana jest tzw. zmianą powrotną. Konto oszczędnościowe w BNP Paribas znów oprocentowane jest w wysokości 6,50 proc.
Trzeba przyznać, że jeden z banków postanowił się wyróżnić na tym oszczędnościowym bezrybiu. Tym razem trafiło na Citibank Handlowy. Obecnie na obsługiwanym przez niego rachunku uskładamy aż 9,50 proc. w skali roku. Jest to oferta z tzw. "Mocnym Trio". Brzmi jak haczyk?
Aby otrzymać dostęp do tego konta, wystarczy tylko samodzielnie złożyć wniosek o Kartę Kredytową Citi Simplicity. Musisz mieć ukończone 18 lat, dochód netto - minimum 1200 zł oraz zatrudnienie w obecnej firmie co najmniej trzy miesiące. Dodatkowo, ta karta kosztuje 12 zł miesięcznie.
Drugi warunek związany z ofertą jest raczej oczywisty - trzeba mieć konto osobiste w Citibanku. Teraz wystarczy, że w każdym z kolejnych czterech miesięcy po zawarciu umowy będziesz dokonywał płatności kartą kredytową na kwotę minimum 1 tys. zł miesięcznie, a na swoim rachunku zapewnisz wpływ w wysokości minimum 2 tys. zł miesięcznie, by cieszyć się oprocentowaniem 9,50 proc. na dodatkowym rachunku oszczędnościowym. Prawda, że proste? Dlatego podkreślmy raz jeszcze - zawsze trzeba dokładnie czytać warunki promocji.
Krzysztof Maciejewski