Z poziomu banków Krajowa Administracja Skarbowa regularnie otrzymuje raporty o wpłatach gotówkowych przekraczających lub równych 15 tys. euro, czyli ok. 65 tys. zł. Skarbówka kontroluje jednak również drobne wpłaty. Na liście podejrzanych ruchów na koncie jest kilka pozycji.
Skarbówka blokuje konta Polaków. Ponad 1000 razy w 2024 roku
Instytucje finansowe kontrolują większe przelewy i nietypowe transakcje. Jak wylicza "Wprost", działania może podjąć także Generalny Inspektorat Informacji Finansowej, który ma prawo do dogłębnej kontroli i potwierdzania legalności pochodzenia konkretnych funduszy. W przypadku wykrycia nieprawidłowości niemal pewna jest blokada środków, a możliwe jest także skierowanie sprawy do odpowiednich służb.
Banki wykorzystują podobne systemy do szybkiego wykrywania prania pieniędzy i przekazują do urzędu skarbowego dane zarówno o dużych, jak i niewielkich przelewach czy wpłatach budzących wątpliwości.
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że jeszcze w 2019 roku w ramach mechanizmu STIR (System Teleinformatyczny Izby Rozrachunkowej do wykrywania oszustw skarbowych) zablokowano ponad 560 rachunków bankowych, a wartość wykrytych uszczupleń sięgnęła wówczas wartości ponad 590 mln zł. Z kolei już w 2024 roku skarbówka zablokowała 1011 rachunków, a wartość uszczupleń spadła do blisko 244 mln zł.
Krajowa Administracja Skarbowa nakłada blokadę konta na czas do 72 godzin, jednak może ją przedłużyć do trzech miesięcy, co też najczęściej ma miejsce. Mechanizm STIR działa w oparciu o algorytmy i dane od instytucji bankowych.
Kontrolują przelewy na rachunkach. Takie odbiegają od normy
Banki mogą jednak kontrolować konta klientów także w przypadku niewielkich transakcji. Na co dzień przyglądają się dużym wpłatom i przelewom, ale kontrolują również inne ruchy klienta na rachunku bankowym, które odbierają od wzorca jego codziennych zachowań.
Alarmująca dla banku i KAS może być nagła zmiana skali obrotów i wysokie jednorazowe wpłaty funduszy na rachunek bankowy. "Gdy osoba zwykle zasila rachunek niewielkimi sumami, a nagle wpłaca 30 tys. zł, systemy bankowe mogą uznać taką operację za nietypową i uruchomić procedury weryfikacyjne" - wylicza "Wprost". W praktyce każda transakcja bez wyraźnego uzasadnienia lub wręcz sugerująca próbę ukrycia pożyczki czy darowizny może być powodem kontroli.
Powodem kontroli będą również przelewy z zagranicy lub na te same kwoty od różnych nadawców, a nawet przelewy na małe kwoty, które w krótkim czasie dają duże sumy.
Każda wątpliwa transakcja może skończyć się zablokowaniem środków do czasu wyjaśnienia sprawy. Bank poprosi wówczas o dodatkowe informacje i dokumenty, które potwierdzą legalność źródła pieniędzy.
Te przelewy i wpływu niemal zawsze są bezpieczne
Wśród bezpiecznych transakcji bankowych wymienić trzeba na pewno wpływy z wynagrodzeń, emerytur czy innych świadczeń otrzymywanych regularnie. Bank i KAS nie będą także żądać wyjaśnień wobec innych wpływów potwierdzonych fakturami czy paragonem.
W pełni bezpieczne są także przelewy wewnętrzne pomiędzy osobistymi kontami podatnika, a najczęściej również przelewy do najbliższej rodziny. W teorii takie transakcje mogą być uznane za darowizny, które wiążą się z obowiązkiem zgłoszenia jej otrzymania, aby skorzystać ze zwolnienia podatkowego.
W praktyce jednak przekazanie środków na potrzeby wspólnego gospodarstwa domowego nie stanowi darowizny, o ile dotyczy to przelewów w I grupie podatkowej - do małżonka, dzieci, rodziców, rodzeństwa czy teściów.












