Słabsze oceny Kredyt Banku

Analitycy DI BRE Banku w raporcie z 11 sierpnia obniżyli rekomendację dla Kredyt Banku do "akumuluj" z "kupuj" i zmniejszyli cenę docelową akcji tego banku do 16 zł z 24,6 zł.

Analitycy DI BRE Banku w raporcie z 11 sierpnia obniżyli rekomendację dla Kredyt Banku do "akumuluj" z "kupuj" i zmniejszyli cenę docelową akcji tego banku do 16 zł z 24,6 zł.

W dniu wydania raportu kurs akcji Kredyt Banku wyniósł 14,95 zł. "Wyniki drugiego kwartału pokazały, że bank jeszcze nie jest w stanie dołączyć do ligi banków, które dzięki silnemu wsparciu sprzedaży są w stanie znacznie poprawiać wyniki" - napisano w raporcie DI BRE Banku. "Uważamy, że w przyszłości bank będzie poprawiał wyniki, jednak w świetle rezultatów za 2Q08 poprawa będzie następowała w znacznie wolniejszym tempie i przy mniejszej rentowności niż oczekiwaliśmy wcześniej. Ich zdaniem, czynnikami, które o tym zadecydują będą przede wszystkim presja na marżę odsetkową wywołaną koniecznością finansowania na rynku międzybankowym (z KBC) i wzrost wydatków, które będą rosły szybciej niż zapowiadana wcześniej dwukrotność inflacji. "Ze względu na te czynniki obniżamy nasze prognozy wyników finansowych na lata 2008-2010 średnio o 28 proc. Obniżamy również tempo wzrostu w długim terminie" - napisano w raporcie.

Reklama

Analitycy DM IDM SA w raporcie z 7 sierpnia obniżyli 12-miesięczną cenę docelową akcji Kredyt Banku do 15,5 z 18,10 zł zakładanych wcześniej. Jednocześnie DM IDM SA podtrzymał rekomendację "sprzedaj" dla Kredyt Banku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Kredyt Bank | analitycy | kredyt | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »