Sprawdziliśmy, jak wzrosły rachunki za ogrzewania. To dlatego rząd reaguje

Nawet o kilkadziesiąt procent wyższe rachunki za ciepło otrzymują mieszkańcy bloków korzystający z sieci ciepłowniczych. Aby złagodzić wpływ wzrostu cen paliw na rosnące koszty ogrzewania rząd przyjął projekt ustawy wprowadzający rekompensaty za wyższe rachunki. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przyznała, że "ceny energii cieplnej dla obywateli wzrosły do poziomów wyższych niż założono, projektując obecnie obowiązujący mechanizm wsparcia".

  • We wtorek rząd w trybie pilnym przyjął projekt ustawy, która wprowadzi rekompensaty dla odbiorców ciepła. 
  • Pomoc mają otrzymać mieszkańcy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, a także instytucje publiczne, korzystające z sieci ciepłowniczej.
  • Przed ogłoszeniem projektu ustawy wielu mieszkańców bloków zostało już poinformowanych o wzroście kosztów za użytkowanie mieszkań w związku z rosnącymi cenami ogrzewania. 
  • Nowe rozwiązania mają działać z mocą wsteczną. 

Jak poinformowała we wtorek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, rząd przyjął we wtorek nowelizację ustawy, która "mocniej ograniczy podwyżki cen ciepła dla obywateli". Ceny maksymalne mają być ustalane na podstawie poziomów z września i być powiększone "o maksymalny ustalony wzrost w ustawie.". Projekt ustawy trafi teraz do Sejmu. 

Reklama

Nowe przepisy do końca roku

Nowelizacja ustawy zakłada, że gospodarstwa domowe i instytucje publiczne, których budynki ogrzewane są poprzez sieci ciepłownicze, a ciepło wytwarzane jest przez firmy energetyczne, otrzymają rekompensaty za podwyżki cen. Jak zaznaczyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, zarówno ciepłownia, jak i obywatel otrzymają rekompensatę, jeśli rachunki za ciepło wzrosły. jeżeli gdziekolwiek się pojawił wyższy rachunek, to i ciepłownia, i obywatel dostaną automatycznie rekompensatę.

"Wprowadzane przepisy mają zastępować funkcjonujący aktualnie mechanizm średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą, który, zgodnie z proponowanym brzmieniem projektu, zostanie zakończony i rozliczony na dzień 31 stycznia 2023 r." - wyjaśnia resort. 

Przepisy maja obowiązywać od początku lutego do końca tego roku. Co więcej, prawo zadziała też wstecz - jeśli ceny za ciepło były wyższe o 40 proc. od 1 października w stosunku do 30 września, "przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają wyrównanie, tak aby odbiorca zawierający się w katalogu podmiotów uprawnionych nie został obciążony nadmiernym wzrostem kosztów ogrzewania". Anna Moskwa zaznaczyła, że zabezpieczenie na poziomie 40 proc. w cieple jest wystarczające, "ale będziemy oczywiście obserwować, jak ten mechanizm będzie funkcjonował" - mówiła.

Ceny wzrosły bardziej, niż zakładano

Informacja o wniesieniu projektu ustawy została opublikowana w poniedziałek. Jak zaznaczono w opisie rozwiązań, "ceny energii cieplnej dla obywateli wzrosły do poziomów wyższych niż założono, projektując obecnie obowiązujący mechanizm wsparcia".

Sprawdziliśmy, o ile wzrosły ceny opłat za mieszkanie w związku z podwyżkami kosztów ogrzewania. W przypadku Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Toruniu miesięczny czynsz za użytkowanie przykładowego mieszkania o powierzchni użytkowej 46 m kw. wzrósł "średnio o ok. 60 zł, co stanowi wzrost całkowitych opłat wnoszonych do Spółdzielni średnio o ok. 12 proc." - poinformowali Interię Biznes przedstawiciele spółdzielni. 

"Z uwagi na kolejną, czwartą już w przeciągu ostatniego roku, podwyżkę cen ciepła Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa w Toruniu dokonała od 01.01.2023r. urealnienia wysokości opłat za podgrzanie wody (stałej i zmiennej). Wpływ na powyższe miał również fakt przywrócenia od początku bieżącego roku stawki podatku VAT do poziomu 23 proc. Dodatkowo od 01.01.2023r. w budynkach, do których ciepło dostarczane jest z PGE Toruń S.A. (ciepło sieciowe) zmianie uległa wysokość zaliczek na centralne ogrzewanie. Ma to na celu zminimalizowania ryzyka powstania niedopłat w wyniku rozliczenia kosztów centralnego ogrzewania poniesionych w 2023r. Podkreślenia wymaga fakt, że w przypadku ciepła dostarczanego przez PGE Toruń S.A. wzrost cen (netto) obowiązujących 01.01.2023r. względem cen (netto) obowiązujących 01.01.2022r. wynosi dla opłat zmiennych 120 proc., a dla opłat stałych 45 proc" - czytamy w przesłanej informacji. 

Wyższe rachunki zapowiedziała już spółdzielnia mieszkaniowa w Mielcu. 

"Mielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa w Mielcu informuje, że w grudniu otrzymała od dostawcy energii cieplnej informację o trzeciej podwyżce opłat w roku 2022. Spółdzielnia wstrzymała się o miesiąc z podwyżkami dla mieszkańców, aby móc uwzględnić wyniki rozliczenia rocznego, dlatego od 1 lutego 2023 r. opłaty za centralne ogrzewanie wzrosły średnio o 19,6 proc., a za podgrzanie wody średnio o 29,2 proc." - poinformowali Interię przedstawiciele spółdzielni.

Część warszawiaków musiało zapłacić wyższy czynsz już w styczniu. Mieszkańcy Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "Ateńska" na Saskiej Kępie otrzymali pisma z informacją o podwyżkach opłat za użytkowanie lokali mieszkalnych.

"Podwyżka ta wynika ze wzrostu od 1 stycznia 2023 o 100 proc. ceny energii cieplnej dostarczanej przez Veolia Energia Warszawa S.A. Cena m.in. za 1 GJ ciepła od 29 listopada 2022 r. wzrosła z 61,93 zł do 106,27 zł tj. o 72 proc. Tak gwałtowny wzrost cen energii cieplnej powoduje od 1.01.2023 r. wzrost kosztów centralnego ogrzewania lokali mieszkalnych o 53 proc. oraz wzrost podgrzewu ciepłej wody z 26,45 zł/m sześc. do 38,11/m sześc." - czytamy w komunikacie dla mieszkańców. 

O podwyżkach sięgających kilkudziesięciu procent zostali też poinformowani mieszkańcy Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej:

"Wprowadzone taryfy są wyższe w porównaniu do dotychczasowych w zależności od węzła od 86% do 94% i będą miały zastosowanie od 1 stycznia 2023 do 30 kwietnia 2023, tj. do czasu kiedy obowiązuje rekompensata dla odbiorców ciepła. Po tym terminie wzrost cen w stosunku do obecnych wyniesie ponad 200% w przypadku opłat za ciepło i ponad 20% w przypadku zamówionej mocy." - głosi komunikat. 

"Produkcja ciepła zależy od cen paliw"

Zapytaliśmy również przedstawicieli Veolii, dystrybutora ciepła dla Warszawy, o nową taryfę cen ciepła dla odbiorców. Jak czytamy w przesłanym przez dyrektor komunikacji spółki Aleksandrę Żuradę komunikacie, cena po stronie Veolii wzrosła o 2 proc. od 6 stycznia, zaś po stronie producenta - o 20 proc. od 31 grudnia 2022 r

"Oznacza to, że od 6 stycznia cena wynosi 126,47 zł za 1 GJ (cena dla grupy taryfowej A3B1C1 dla zużycia 5500 GJ/MW - red.). Na opłatę za ciepło składają się dwa elementy: 20 proc. kwoty na rachunku za ciepło to koszt dostarczenia ciepła do budynku przez miejską sieć ciepłowniczą Veolia Energia Warszawa S.A., z kolei 80 proc. kosztów taryfy to koszt wyprodukowania ciepła, czyli stawki innych firm - producentów ciepła. (...) Veolia Energia Warszawa S.A., jako dystrybutor jest zobowiązana do przekazania informacji mieszkańcom stolicy o każdorazowej zmianie taryfy bez względu na to, czy zmiana dotyczy taryfy dystrybucyjnej Veolii Energii Warszawa S.A., czy cen firm produkujących ciepło na potrzeby sieci. Jako dostawca ciepła do mieszkańców Warszawy, nie ma wpływu na ceny firm wytwarzających ciepło, ale zobowiązana jest uwzględnić stawki producentów ciepła w swojej cenie oraz końcowej taryfie cen ciepła." - czytamy w przesłanym oświadczeniu. 

Przedstawicielka Veolii podkreśliła, że produkcja ciepła w Polsce w 65 proc. zależy od węgla kamiennego, zaś od ok. 12 proc. od gazu. "To oznacza, że ceny ciepła zależą od cen paliw i cen praw do emisji CO2." - dodała. 

Paulina Błaziak

Zobacz również:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »