Sukces Gajka
Zakład Ubezpieczeń Społecznych pod kierownictwem Lesława Gajka radzi sobie coraz lepiej. W ciągu pół roku ściągnął o jedną trzecią więcej składek niż w tym samym czasie zeszłego roku.
Prezes Gajek zapowiedział, że ZUS będzie coraz ostrzej karał niesolidnych płatników - zakład przekonał sądy, że tych, którzy nie płacą regularnie składek, należy jak najszybciej przywołać do porządku.
Wyroki są surowe - jeden z nich, to trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata, inne to zakazy prowadzenia działalności gospodarczej czy zajmowania stanowisk kierowniczych. Lesław Gajek przyznał jednak, że ZUS jest bezsilny wobec największych dłużników, na przykład kopalń. O długach tych firm decyduje rząd podpisując umowy o restrukturyzacji.