Tańsze kredyty w Kredyt Banku

Od jutra (11 lutego 2003 r.) w Kredyt Banku obowiązują nowe stawki oprocentowania depozytów i kredytów. Bank obniżył także wysokość stawek bazowych w złotych, dolarach oraz w euro.

Od jutra (11 lutego 2003 r.) w Kredyt Banku obowiązują nowe stawki oprocentowania depozytów i kredytów. Bank obniżył także wysokość stawek bazowych w złotych, dolarach oraz w euro.

Bank obniżył wartość stawek bazowych w złotych o 1,75 pp. z dotychczasowych 16,25 do 14,5 proc., w dolarach o 0,75 pp. do 5 proc., a w euro o 0,5 pp. do obecnych 5 proc. W związku z obniżką automatycznie spada oprocentowanie kredytów, które są udzielane w oparciu o stawki bazowe. Przykładowo oprocentowanie kredytu gotówkowego o zmiennej stopie procentowej wynosić będzie od jutra od 18 proc., limitu kredytowego w ROR od 16 proc., natomiast kredytu na zakup używanego samochodu - od 18,5 proc.

Jednocześnie o 0,2 pp. zmieniono oprocentowanie Ekstrakont dla klientów indywidualnych. Obecnie stawki kształtują się od 2,6 do 3,6 proc. w zależności od rodzaju konta. Oprocentowanie lokat złotowych o zmiennej stopie procentowej obniżono od 0,2 do 0,4 pp. w zależności od terminu i obecnie kształtuje się od 4,6 do 5,8 proc. Lokata 3-miesięczna o stałej stopie spadła do poziomu 5,5 proc.

Reklama

Wzrosło natomiast oprocentowanie 2-miesiecznej lokaty o stałej stopie procentowej do 5,6 proc.

Zmianie uległo także oprocentowanie depozytów dla klientów indywidualnych oraz dla osób korzystających z pakietów Ekstrabiznes.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | Stawek | Kredyt Bank | oprocentowanie | kredyt | stawki | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »