Tańsze zakupy świąteczne dzięki karcie kredytowej
Za świąteczne zakupy warto zapłacić karta kredytową. Expander przypomina, że część banków, zachęcając do korzystania z kart, zwraca klientom część wydatków. Najwięcej, bo aż 5 proc. zwrotu można otrzymać od BGŻ i Banku Millennium.
Zwiększone wydatki przed świętami stają się impulsem do poszukiwania sposobu na obniżenie kosztów zakupów. Zaczynamy więc szukać sklepów, w których jest taniej. W poszukiwaniu oszczędności warto jednak zwrócić uwagę nie tylko na to gdzie kupujemy, lecz także czym płacimy. Część banków oddaje bowiem klientom od 0,5 proc. do nawet 5 proc. pieniędzy wydanych kartą kredytową.
Najwyższą stawkę takich zwrotów, czyli 5 proc. wartości płatności, można uzyskać korzystając z karty kredytowej banku BGŻ lub Banku Millennium. W przypadku karty BGŻ należy jednak zaznaczyć, że tak wysoka stawka będzie obowiązywał jedynie w okresie promocji, czyli do końca marca 2012 r. Później spadnie do 1 proc. Tymczasem posiadacze karty "Impresja" w Banku Millennium z tego przywileju mogą korzystać bezterminowo.
Zarówno BGŻ jak i Millennium ograniczyły jednak maksymalną kwotę zwrotów. W Millennium wynosi ona 760 zł w roku kalendarzowym. Oznacza to, że od stycznia ponownie będziemy mieli do dyspozycji nowy limit. Tymczasem w BGŻ maksymalna kwota jaką można otrzymać to 250 zł. Dodatkowo limit ten obowiązuje do końca marca 2012 r.
Zaletą oferty BGŻ jest jednak większa dostępność sklepów, w których można dokonać zakupu ze zniżką. Nie są to bowiem wybrane marki lecz całe branże - markety z żywnością, zdrowie i uroda, dziecko, auto, podróże, rozrywka, sport, prestiż. W Millennium wygląda to mniej korzystnie. Aby otrzymać od banku pieniądze trzeba dokonać zakupu w sklepie jednego z partnerów programu. Są wśród nich co prawda tak znane marki jak np. Carrefour, Piotr i Paweł, Zara, Apart, Sephora, Empik czy Smyk. Trzeba jednak pamiętać w jakich miejscach otrzymamy zwrot, a w jakich nie.
Części wydatków oddają posiadaczom kart kredytowych również Toyota Bank, Bank BPH, Bank Pocztowy, Polbank i Alior Bank. W ich przypadku stawki zwrotów są jednak znacznie mniejsze niż w bankach opisanych wcześniej. Jedynie w Toyota Banku można otrzymać aż 4 proc. Ta opcja jest jednak dostępna jedynie dla zamożnych klientów dysponujących oszczędnościami w kwocie 90 tys. zł i mogących zapewnić stały wpływ na konto w wysokości 3500 zł.
Zaletą pozostałych ofert to, że dotyczą niemal wszystkich dokonanych płatności. Nie ma tu ograniczenia dotyczącego branży czy marki. Dodatkowo w Alior Banki nie ma też maksymalnego limitu zwrotów. W przypadku bardzo dużych zakupów to jego karta może więc przynieść największe korzyści.
Jarosław Sadowski
