Towarzystwa redukują koszty
Europejscy ubezpieczyciele najprawdopodobniej w przyszłym roku zmniejszą zatrudnienie o tysiące osób - uważają analitycy. Przyczyna to poszukiwanie oszczędności po załamaniu się zysków z inwestycji wywołanym sytuacją na światowych giełdach oraz stratami na kapitale, który został wykorzystany na świadczenia z najdroższej katastrofy w historii ubezpieczeń - wrześniowych ataków na WTC.
ING, największa holenderska grupa finansowa, zamierza pozbyć się co najmniej 30 proc. wszystkich zatrudnionych. W ten sposób zaoszczędzi 300 mln dolarów, ale będzie musiała szukać jeszcze innych cięć budżetowych. Największy ubezpieczyciel świata Axa, który na razie zwolnił 630 pracowników w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, zapowiada redukcję kosztów własnych rzędu 1 mld euro. Belgijski KBC Assurance chce zwolnić 12 proc. swoich pracowników, czyli 1,65 tys. osób, do końca 2004 r.
Jeżeli firmy chcą obciąć wydatki o 20-30 proc., to można być pewnym, że będą zwolnienia. Za dwanaście miesięcy powiemy, że był to annus horribilis - wzrusza ramionami Mike Riley z firmy consultingowej Accenture, doradzającej w brytyjskim towarzystwom ubezpieczeniowym.