Uwaga na pułapki kredytowe

Dynamiczny rozwój gospodarczy i wzrost konsumpcji generują popyt na kredyty konsumenckie i mieszkaniowe. Jednak należy być ostrożnym, gdyż niektóre instytucje finansowe zamieszczają w umowach kredytowych i regulaminach niekorzystne dla konsumenta postanowienia. Warto wskazać przynajmniej te najbardziej niebezpieczne dla kredytobiorcy.

Umowy kredytowe często przewidują postanowienia, z którymi konsument nie ma możliwości zapoznać się przed zawarciem umowy. Dzieje się tak dlatego, że odwołują się one do skomplikowanych regulaminów dostępnych na stronach internetowych bądź w siedzibie danej instytucji finansowej. W praktyce wygląda to tak, że niewiele osób - przed podpisaniem umowy kredytowej - zapoznaje się z regulaminami.

Inne postanowienia umowy kredytowej pozbawiają konsumenta prawa do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypowiedzenia. To bardzo niekorzystne postanowienia umowne, pomimo, że są niedozwolone w prawie polskim.

Reklama

Czego oczy nie widzą...

W umowach o kredyt konsumencki często nie informuje się klienta, że jest uprawniony do odstąpienia od umowy o kredyt konsumencki w terminie dziesięciu dni od dnia zawarcia umowy, bez podawania przyczyn. W określonym przypadku termin ten może być wydłużony do trzech miesięcy. Konsument, który nie został poinformowany o takim uprawnieniu, może nie mieć pojęcia o przysługującym mu prawie.

Niekiedy w umowie kredytowej oferowana jest stawka oprocentowania, która ma obowiązywać tylko przez rok albo dwa lata spłaty - w oparciu o taką czy inną "promocję".

Jednak należy się dowiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja po zakończeniu "promocji" i na jakiej podstawie będzie ustalana cena kredytu.

Lepiej wiedzieć

Doskonale wiemy, że oprocentowanie się zmienia. Korzystniej - jeśli z umowy jasno wynika, że o zmianie stopy procentowej decyduje rynek. Niekorzystna dla konsumenta jest natomiast sytuacja, w której zarząd banku posiada kompetencje do ustalania stopy oprocentowania.

W przypadku gdy dana instytucja finansowa stosuje wskaźnik zmienności - powinien on być zapisany w umowie - wówczas zmiana wymaga zgody konsumenta. Natomiast jeśli wskaźnik zmienności zapisany jest w tabeli opłat i prowizji lub regulaminie - wówczas możliwe są zmiany jednostronną decyzją banku.

Istotne znaczenie dla ceny kredytu w walucie ma tzw. spread. Są to widełki miedzy kursem wypłaty kredytu a kursem spłaty (na przykład kurs kupna euro i kurs sprzedaży euro z tabeli banku). Najkorzystniejsza dla kredytobiorcy sytuacja ma miejsce, w przypadku gdy spread jest możliwie najwęższy i wynosi kilka groszy.

Instytucje finansowe są uprawnione do tzw. sekurytyzacji bankowej, czyli sprzedaży wierzytelności. Środki uzyskiwane są z emisji obligacji sprzedawanych na rynku finansowym. W tym miejscu pojawia się problem przekazywania również informacji objętych tajemnicą bankową i ochroną danych osobowych.

Podsumowanie

Powyżej zwróciłem uwagę zaledwie na niektóre niekorzystne dla konsumenta postanowienia umowne związane z rynkiem kredytowym. Osobom, które chcą skorzystać z kredytu konsumenckiego warto przypomnieć o ustawie z 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. 2001, Nr 100, poz. 1081 ze zm.), którą warto przeczytać przed wybraniem się do instytucji kredytowej, w celu zaciągnięcia kredytu.

Seweryn Kowalczyk

Gazeta Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »