W czasie pandemii COVID-19 lombardy mają się dobrze

Trzy czwarte Hiszpanów jest uzależnionych od jakiegoś subsydium, zapomogi, renty czy emerytury, aby przetrwać do końca miesiąca. Coraz więcej osób gotówkę uzyskuje w lombardach, instytucjach udzielających pożyczek pod zastaw.

W Hiszpanii jest ponad 3 mln zarejestrowanych bezrobotnych, a tysiące małych firm zamknęły działalność. Gospodarka skurczyła się o 18 proc. w drugim semestrze tego roku, a premier Pedro Sanchez zapowiedział dalsze trudne miesiące.Odnowa będzie długa i trudna, a jeszcze się nie zaczęła. W tej sytuacji coraz więcej Hiszpanów szuka w szufladach czegoś, co można spieniężyć - napisał portal Euronews.

Na ulicach hiszpańskich miast i miasteczek pojawia się coraz więcej reklam z napisami: "Kupuję złoto, biżuterię, płacę natychmiast".

Reklama

Lombardy wypłacają pożyczki od ręki, w zamian za zastawienie jakiegoś przedmiotu, który przedtem wyceniają, najczęściej zaniżając jego wartość. Za pożyczkę pobierają prowizję, zazwyczaj o wiele wyższą od oprocentowania kredytów bankowych. - Dzwonią do nas ludzie z płaczem, prosząc o pomoc, bo potrzebują pieniędzy, proszą nawet, żebyśmy przyszli do domu i wycenili jakieś rzeczy. Mamy też dużo klientów z klasy średniej, którzy chcą sprzedać biżuterię rodzinną, bo, jak mówią, przestała być modna, albo jej nie używają - powiedziała Cristina Julian Palacios, dyrektor ds. handlowych w lombardzie 4Dreams.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Wielu zastawiających biżuterię i wartościowe przedmioty to przedstawiciele tzw. wolnych zawodów, pracownicy sektora turystyki i mali przedsiębiorcy, którym teraz brakuje gotówki. Pożyczki lombardowe są także ostatnią deską ratunku dla osób bardzo zadłużonych, nieumiejących posługiwać się zasobami internetowymi albo niemających zdolności kredytowej i szukających szybkiego zastrzyku gotówki, bez dużych formalności. Najczęściej zastawiane przedmioty to sprzęt elektroniczny, antyki, złota i srebrna biżuteria, zegarki, dzieła sztuki, monety, instrumenty muzyczne. Według dyrektor generalnej prywatnej organizacji FUNDOS Jose Marii Viejo, cytowanej przez hiszpańską telewizję publiczną RTVE, liczba telefonów z prośbą o informacje dotyczące pożyczek lombardowych wzrosła podczas pandemii o 600 proc., a zaciąganie kredytów pod zastaw - o 30 proc.

Hiszpania otrzyma 140 mld euro z Europejskiego Funduszu Odnowy na pomoc społeczną - przypomina Euronews.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »