W Hiszpanii pokoje hotelowe za 1 euro

Nocleg w eleganckim hotelu za 1 euro? Jest to możliwe w Hiszpanii. Utworzono tam bank wolnych pokoi i wiele placówek woli wynająć je za symboliczną cenę niż zamknąć na klucz.

Pomysłów jest kilka. Wiele hoteli uczestniczących w banku wolnych miejsc zgodziło się, aby rezerwować nie pokoje, tylko łóżka. Dlatego ci, którzy chcą skorzystać z oferty, muszą najpierw wypełnić dość nietypową ankietę.

"Chrapiesz? Śpisz w piżamie? Masz lekki sen? Lunatykujesz?" - to niektóre z zawartych w niej pytań.

Innym sposobem są licytacje. Wystawione pokoje mają symboliczną cenę - 1 euro. Zwykle po 24 godzinach licytacja się kończy i zdarza się, że cena pozostaje niezmieniona. Wtedy pierwszy chętny płaci za pokój mniej niż kosztuje kawa w barze.

Reklama

Ostatnim wprowadzanym w życie pomysłem są pokoje za 15 euro. Tanie hotele zwykle są położone na obrzeżu miast, nie mają wygód, ale w zamian w cenę wchodzi internet i skromne śniadanie. Chętnych na wszystkie pomysły nie brakuje. A podróżni wyrażają nadzieję, że nie znikną one po zakończeniu kryzysu.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Hiszpania | pokój hotelowy | wakacje | hotele | pokoje hotelowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »