W nowej strategii PZU dominuje centralizacja

"PB" dotarł do podstawowych założeń strategii PZU, zwłaszcza dotyczących przebudowy organizacyjnej. Dokument, obejmujący lata 2003-2008, oznacza poważne zmiany w sposobie działania większości jej spółek. Projekt strategii przygotowano we współpracy z zatrudnioną ponad rok temu przez zarząd Zdzisława Montkiewicza firmą KPMG.

Strategiczny komitet

Podstawowym elementem spajającym grupę PZU ma być Centrum Korporacyjne. Jego trzon stanowić będzie Komitet Strategiczny, w skład którego wejdą pełne składy zarządów PZU, PZU Życie, PTE PZU i TFI PZU. Prezydium komitetu będą tworzyć prezesi spółek oraz członek zarządu PZU odpowiedzialny za sprawy finansowe. Komitet wspierać będzie Centrum Wsparcia Zarządzania, odpowiedzialne za najważniejsze obszary strategicznego działania grupy, takie jak kontroling, planowanie finansowe, strategie marketingowe, komunikacja korporacyjna itp. W skład centrum wejść mają przedstawiciele zarządów spółek lub dyrektorzy zarządzający.

Podzielone role

Centrum Wsparcia Zarządzania współpracować będzie z jednostkami organizacyjnymi, realizującymi usługi wspólne dla spółek grupy. Część z nich działać będzie w formie departamentów centralnych, część zaś jako samodzielne spółki. Systemami informatycznymi zajmie się na przykład PZU Agent Transferowy, a zarządzaniem aktywami - PZU Asset Management. Działać mają też centralne departamenty m.in.: zarządzania kadrami, zakupów, nieruchomości, zarządzania flotą samochodową itp. Tradycyjnie w grupie PZU każda ze spółek miała działy zajmujące się tymi sprawami.

W tej sytuacji zmieni się rola głównych dotychczas spółek grupy. Staną się one spółkami produktowymi. Ich głównym zadaniem będzie rozwój produktów i, w zależności od specjalności, likwidacja szkód lub obsługa funduszy. Spółki produktowe zajmą się też marketingiem oraz sprzedażą, ale tylko w zakresie klientów korporacyjnych.

Wspólna sprzedaż

Największa chyba rewolucja czeka jednak sieć sprzedaży indywidualnej. Dotychczas każda ze spółek miała swoją strukturę dystrybucji z placówkami terenowymi posiadającymi własny aparat administracyjny i szerokie uprawnienia. Teraz powstać ma spółka PZU Dystrybucja, która zajmie się wspólną siecią sprzedaży produktów masowych grupy. Oznacza to najpierw zunifikowanie placówek PZU i PZU Życie, potem integrację, a na koniec przejście całości w gestię spółki dystrybucyjnej. Przebudowa sieci ma się zakończyć do początku 2005 r.

Filary ekspansji

Przebudowa organizacyjna, dzięki której ma powstać scentralizowana spółka zorganizowana na wzór zachodni i nastawiona na skuteczne dotarcie do klienta, nie jest jedynym elementem strategii. Pozostałe to nowe plany w zakresie IT, w ramach których powstać mają systemy produktowe, wdrożony system CRM, baza produktów, aplikacje dla agentów, centralna baza agentów itp. Grupa planuje też ekspansję. Jej częścią jest rozwój spółki na Litwie i zapowiadane wejście na rynki europejskie. Drugim filarem ekspansji mają być alianse strategiczne, czego przykładem jest zapowiadane na czerwiec podpisanie umowy o współpracy z PKO BP. Wśród punktów poświęconych ekspansji strategia wymienia też przygotowanie oferty publicznej.

Obawy i nadzieje

Wdrażanie nowej strategii grupy jest już rozpoczęte. Rozpisano przetarg na platformę IT, trwa unifikacja departamentów w spółce życiowej i majątkowej, odbywają się wspólne posiedzenia zarządów, toczy się reorganizacja sieci likwidacji szkód. Niedawno zarząd PZU podjął uchwałę o uruchomieniu projektów powstania Centrów Finansowo-Księgowych i Centrów Sprawozdawczości.

Z naszych rozmów z pracownikami PZU, którzy generalnie zgadzają się z koniecznością unowocześniania spółki, wynika jednak dużo obaw przed zmianami organizacyjnymi.

- Obawiam się, że zmiany są tak pomyślane, jakby tworzono nową spółkę i jej strukturę. Tymczasem PZU jest niezwykle mocno wrośnięte w lokalny krajobraz i w tym tkwi jego siła. Na zmianach mogą stracić też klienci, przyzwyczajeni do dotychczasowej organizacji sprzedaży i obsługi - twierdzi jeden z wieloletnich dyrektorów w PZU.