Waloryzacja ledwo większa od inflacji. Czy emerytury nadążą za wzrostem cen?

W 2025 roku wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 5,5 proc. W przypadku najniższej emerytury oznacza to wzrost o zaledwie 97,95 zł. Wcześniej prognozowano wyższe podwyżki świadczeń, ale wskaźnik inflacji okazał się niższy niż w poprzednich latach.

W 2023 roku waloryzacja wyniosła 14,8 proc, a w 2024 r. 12,12 proc. Był to efekt bardzo wysokiej inflacji, która przyczyniła się do dużego spadku wartości pieniądza.

Dlaczego waloryzacja jest potrzebna?

Waloryzacja co roku koryguje wysokość świadczeń emerytalno-rentowych, aby utrzymać ich realną wartość. Głównym powodem jej przeprowadzania jest inflacja - proces, w którym ceny towarów i usług rosną, a siła nabywcza pieniądza maleje.

Choć w 2024 roku inflacja spadła do 3,6 proc., nie oznacza to obniżki cen - one wciąż rosną, tyle że wolniej. W przypadku osób otrzymujących stałe dochody, zwłaszcza emerytów, bardzo często oznacza to trudności w pokryciu codziennych wydatków. Bez waloryzacji ich świadczenia stawałyby się coraz mniej warte, ponieważ za te same pieniądze mogliby kupić mniej produktów i usług.

Reklama

Rosnące koszty życia zmuszają konsumentów do wydawania większych kwot na podstawowe potrzeby, a to niestety prowadzi do konieczności rezygnacji z innych wydatków. Seniorzy są wówczas zmuszeni do oszczędzania na lekach, ogrzewaniu czy żywności. Waloryzacja ma temu zapobiegać, zapewniając im stabilność dochodów.

Jak obliczana jest waloryzacja emerytur?

Podstawą wyliczenia waloryzacji jest ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z 17 grudnia 1998 roku. Zgodnie z nią, waloryzacja opiera się na dwóch kluczowych elementach:

  1. Średniorocznym wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych - dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów, który za rok 2024 wyniósł 3,6 proc.
  2. Realnym wzroście przeciętnego wynagrodzenia - w 2024 roku odnotowano wzrost o 9,5 proc. Zgodnie z przepisami, do wskaźnika inflacji dodaje się co najmniej 20 proc. tego wzrostu. W tym przypadku 20 proc. z 9,5 proc. daje 1,9 proc.

Sumując te dwa składniki (3,6 proc. + 1,9 proc.), otrzymujemy ogólny wzrost świadczeń o 5,5 proc. - co odpowiada wskaźnikowi 105,5 proc. w 2025 roku. Taki sposób wyliczenia został potwierdzony przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz GUS.

W ostatnich miesiącach toczyły się dyskusje na temat ewentualnych zmian w sposobie wyliczania wskaźnika waloryzacji. Niektórzy proponowali zwiększenie udziału realnego wzrostu wynagrodzeń z 20 proc. do nawet 50 proc., co mogłoby skutkować wyższą podwyżką (aż do 8,55 proc.). Ostatecznie jednak, z powodu napiętego budżetu, rząd zdecydował się pozostać przy ustawowym minimum.

O ile wzrosną emerytury i renty w 2025 roku?

Obecnie najniższa emerytura w systemie powszechnym wynosi około 1780,96 zł brutto. Po marcowej waloryzacji o 5,5 proc. wzrośnie ona do 1878,91 zł brutto - co oznacza podwyżkę rzędu 97,95 zł. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrośnie o 73,46 zł, osiągając wartość 1409,18 zł. Podwyższeniu ulegną także dodatki - np. dodatek pielęgnacyjny wzrośnie do 348,22 zł (podwyżka o 18,15 zł).

Osoby starsze, które otrzymują emeryturę poniżej minimalnej, mogą spodziewać się miesięcznych podwyżek w wysokości od 20 do 50 zł. Takich osób jest około 400 tysięcy:

  • emerytura 500 zł brutto wzrośnie do 527,50 zł brutto (+27,50 zł), czyli o 25 zł na rękę;
  • emerytura 1000 zł brutto wzrośnie do 1055 zł brutto (+55 zł), czyli o 50,05 zł na rękę;
  • emerytura 1500 zł brutto wzrośnie do 1582,50 zł brutto (+82,50 zł), czyli o 75,07 zł na rękę;

Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej koszty tegorocznej waloryzacji wyniesie 22,8 mld zł.

Jak obliczyć waloryzację emerytury?

Emerytury wzrosną o 5,5 proc. Aby obliczyć ich nową wysokość, musimy przeliczyć wskaźnik waloryzacji na formę dziesiętną - 105,5 proc. to 1,055. Następnie mnożymy obecną wysokość emerytury przez ten wskaźnik.

Przykład 1:

Jeśli twoja obecna emerytura wynosi 1780,96 zł, to po waloryzacji obliczasz ją w następujący sposób: 1780,96 zł×1,055≈1878,91. Wynika z tego, że ostateczna kwota to 1878,91 zł.

Przykład 2:

Załóżmy, że inna osoba otrzymuje emeryturę w wysokości 2500 zł. Po zastosowaniu wskaźnika waloryzacji 1,055, nowa wysokość emerytury wyniesie: 2500 zł×1,055=2637,50. Na konto trafi zatem 2637,50 zł.

Przykład 3:

Jeśli emerytura wynosi 3200 zł, to po waloryzacji obliczamy ją w następujący sposób: 3200 zł×1,055=3376. Oznacza to podwyżkę o 176 zł, która przekłada się na ostateczną sumę wynoszącą 3376 zł.

Obecnie rząd stoi przed wyzwaniem, jak pogodzić rosnące potrzeby seniorów z ograniczeniami budżetowymi. Choć niektórzy eksperci wskazują na możliwość zwiększenia udziału realnego wzrostu wynagrodzeń w wyliczeniach, decyzje te są trudne do podjęcia ze względu na ograniczony budżet państwa. Z czasem jednak, gdy sytuacja gospodarcza ulegnie poprawie, być może zobaczymy korekty, które pozwolą na bardziej znaczący wzrost świadczeń.

Przeczytaj również:

Waloryzacja emerytur po nowemu? Rząd proponuje trzy warianty korzystne dla seniorów

Waloryzacja w marcu 2025 r. Wszystko jasne, tyle wyniesie wskaźnik

Emeryci mogą być rozczarowani. To już oficjalne. Taka będzie waloryzacja

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »