Wąsacz: Nie wiadomo kto zajmie miejsce Jamrożego

Prezes Jamroży raczej będzie odwołany, bo nie cieszy się zaufaniem akcjonariuszy.

Prezes Jamroży raczej będzie odwołany, bo nie cieszy się zaufaniem akcjonariuszy.

Jeszcze w tym miesiącu lub na początku maja odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU, zatwierdzające wyniki finansowe za poprzedni rok. Podczas tego zgromadzenia powinna się także wyjaśnić sprawa odwołania prezesa Władysława Jamrożego. "Uważam, że nie ma możliwości, aby docelowo prezes Jamroży mógł funkcjonować w PZU, ze względu na to, że szef takiej firmy musi się cieszyć zaufaniem wśród akcjonariuszy" - powiedział PG Emil Wąsacz, minister skarbu państwa.

Na razie nie wiadomo kto zajmie jego miejsce. Minister skarbu chce, by najbliższe walne zgromadzenie odbyło się z udziałem dwóch akcjonariuszy, czyli skarbu państwa i Eureko. Uważam, że sprawa w BIG Banku Gdańskim jest na tyle niejasna, że tak niestabilny inwestor jest niepożądany - powiedział Emil Wąsacz. Ze względu na trwające procesy sądowe, trudno określić, kto reprezentuje bank na WZA PZU. Minister Wąsacz wyjaśnił również, przyczyny przesunięcia terminu prywatyzacji PZU. W tym samym czasie nie powinno być dwóch dużych ofert publicznych, czyli PKN i PZU - stwierdził Emil Wąsacz.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | walne zgromadzenie | Nie wiadomo | skarbu | Emil | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »