Wejście po wyjściu

Polski bank we Frankfurcie nad Menem został przejęty, jego polska spółka-córka rozpocznie działalność operacyjną jeszcze w tym roku.

Polski bank we Frankfurcie nad Menem został przejęty, jego polska spółka-córka rozpocznie działalność operacyjną jeszcze w tym roku.

Mitteleuropaeische Handelsbank Deutsch-Polnische Bank AG we Frankfurcie nad Menem był największą polską inwestycją bankową za granicą. Począwszy od 1974 r. specjalizował się w obsłudze handlu polsko-niemieckiego i polskich firm operujących w Niemczech. Większość jego akcji należała do Banku Handlowego oraz Pekao SA, a po 12,5 proc. miały dwa niemieckie banki landowe. Choć po 1990 r. MHB stracił uprzywilejowaną pozycję w obsłudze polsko-niemieckich transakcji, to potrafił przystosować się do nowej sytuacji na tyle, że co roku wypracowywał przyzwoity zysk. Stał się m.in. jednym z głównych kredytodawców polskich stoczni.

Reklama



Przejęcie Pekao SA przez UniCredito, a potem Banku Handlowego przez Citigroup sprawiło, że dwaj główni właściciele MHB AG przestali być zainteresowani jego rozwojem. Odkupienie ich akcji zadeklarował jeden z dwóch niemieckich akcjonariuszy - Norddeutsche Landesbank, ale pod warunkiem, że MHB AG otworzy placówkę operacyjną w Polsce. W strategii Nord LB leży bowiem obecność we wszystkich krajach basenu Morza Bałtyckiego. 2 lutego br. Komisja Nadzoru Bankowego wydała zgodę na utworzenie nowego banku MHB Polska. Zaakceptowała też na jego szefa Edmunda Zawadzkiego, do niedawna wieloletniego prezesa MHB AG. W końcu czerwca Pekao SA odsprzedał Nord LB wszystkie swoje akcje MHB AG, a Bank Handlowy ponad połowę posiadanych. W efekcie Nord LB ma 80 proc. plus 1 akcję, a Bank Handlowy 20 proc. minus 1 akcję frankfurckiego banku. W ślad za tym, w ostatnich tygodniach nastąpiły zmiany w jego radzie nadzorczej (pozostał tylko jeden Polak, Wiesław Kalinowski z BH) oraz w zarządzie. Mieczysław Groszek, będący od początku br. prezesem MHB AG, został członkiem zarządu (jest w nim również jedynym Polakiem, obok trzech Niemców). Na dodatek Mieczysław Groszek przyznaje, że z końcem października zakończy pracę dla Nord LB. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że wróci do BRE Banku, ale sam zainteresowany nie chce tego potwierdzić. Do końca października będę lojalnym członkiem kierownictwa MHB AG, dlatego mówienie już dziś o przyszłym moim miejscu pracy byłoby niestosowne - mówi. Zapewnia, że mimo trwających ponad dwa lata kłopotów ze strukturą własnościową banku i pomimo dekoniunktury w Polsce, MHB AG osiąga w tym roku wskaźniki na poziomie roku ubiegłego. Osiągnięty zysk pozwoli wypłacić akcjonariuszom dywidendę w wysokości ok. 8 mln marek, już po opłaceniu przez bank podatku od tej dywidendy - dodaje.



Jego zdaniem, nie tylko z tego względu nowy właściciel utrzyma bank jako odrębną instytucję nawet po uruchomieniu spółki-córki w Polsce. Utrzyma ją także dlatego, że jako bank landowy jest zmuszony przez Komisję Europejską do stopniowego oddzielania działalności na rzecz kraju związkowego od działalności komercyjnej, do czego odrębne spółki mogą być przydatne.



Nie ulega jednak wątpliwości, że gros biznesu związanego z Polską przejdzie niebawem z Frankfurtu do Warszawy, do MHB Polska. Za kilka dni zespół przygotowujący otwarcie tego banku wprowadzi się do nowej siedziby, biurowca Nordic Parc, przy ul. Kruczkowskiego w Warszawie. W końcu września do KNB trafią wszystkie wymagane do uzyskania zezwolenia dokumenty, co oznacza, że do końca tego roku bank powinien przyjąć pierwszych klientów.

Gazeta Bankowa
Dowiedz się więcej na temat: bank | pekao sa | Frankfurt nad Menem | wejście | pekao | W.E. | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »