Wpływy z PolCardu mogą się opóźnić

G-Tech może się wycofać z zamiaru kupna PolCardu - dowiedział się PARKIET. Polskie spółki nie dostaną wówczas 120 mln dolarów, jakie oferuje ta firma. Podjęcie negocjacji z innym inwestorem przesunie transakcję sprzedaży PolCardu o kilka miesięcy.

G-Tech może się wycofać z zamiaru kupna PolCardu - dowiedział się PARKIET. Polskie spółki nie dostaną wówczas 120 mln dolarów, jakie oferuje ta firma. Podjęcie negocjacji z innym inwestorem przesunie transakcję sprzedaży PolCardu o kilka miesięcy.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że amerykańska firma G-Tech proponuje za PolCard 120 mln dolarów (478 mln zł). Pozostali inwestorzy, czyli Euronet (posiadający m.in. w Polsce i na Węgrzech niezależną sieć bankomatów), norweski Europrocessing oraz amerykański Firstdata chcieli zapłacić znacznie mniej.

Średnia wartość wszystkich ofert złożonych w przetargu na sprzedaż PolCardu wynosi bowiem około 70 mln dolarów (280 mln zł).

- G-Tech zaoferował najwyższą cenę ze wszystkich inwestorów zainteresowanych PolCardem. Postawił jednak warunki, od których spełnienia uzależniona jest finalizacja transakcji. Wśród nich znajdują się wymagania dotyczące osiągania przez PolCard w przyszłości określonych w umowie wskaźników finansowych. Jeśli udziałowcy spółki ich nie zaakceptują, to wówczas G-Tech zaoferuje niższą cenę. Na to jednak nie chce się zgodzić część dotychczasowych właścicieli PolCardu - powiedział nasz informator.

Reklama

Prawdopodobnie punktem spornym w negocjacjach jest zamiar wypłaty przez G-Tech tylko części oferowanych pieniędzy. Reszta trafiłaby do dotychczasowych udziałowców po spełnieniu warunków zawartych w umowie sprzedaży.

Niewykluczone że jeśli G-Tech wycofałby się z negocjacji, to wówczas jego miejsce zajmie jeden z podmiotów dotychczas zainteresowanych spółką. Wówczas jednak finalizacja transakcji przesunie się w czasie o kilka miesięcy.

Do tej pory część akcjonariuszy PolCardu, a szczególnie Pekao, wierzyła, że sprzedaż spółki uda się przeprowadzić w tym roku. Był to jeden z warunków osiągnięcia przez ten bank 1 mld zł zysku netto w tym roku.

Obecnie jednak udziałowcy PolCardu przyznają, że do transakcji dojdzie najwcześniej na początku przyszłego roku.

Pekao jest największym udziałowcem tej firmy, posiadającym prawie 30% akcji. Wśród pozostałych akcjonariuszy jest m.in. Kredyt Bank, BPH PBK, BIG-BG oraz Orbis. PolCard jest liderem w obsłudze i rozliczaniu transakcji dokonywanych kartami płatniczymi.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »