Wybory samorządowe 2024 będą nas słono kosztować. Mogą okazać się najdroższe od 1989 roku
Nadchodzące wybory samorządowe w Polsce mogą okazać się wyjątkowo drogie. Wszystko wskazuje na to, że koszt ich organizacji pobije rekord i potencjalnie przewyższy najdroższe po 1989 roku wybory parlamentarne z października 2023. Ile kosztuje organizacja wyborów samorządowych 2024 i skąd wynikają tak wysokie kwoty? Wyjaśniamy.
Wybory samorządowe 2024 zaplanowano na 7 kwietnia. W ich trakcie wyłonieni zostaną przedstawiciele na wszystkich poziomach samorządu: od rad gmin, przez powiaty, aż po sejmiki wojewódzkie. Dodatkowo mieszkańcy będą głosować na swoich wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast.
To wybory o szczególnym znaczeniu, gdyż to na szczeblu lokalnym podejmowane są decyzje bezpośrednio wpływające na codzienne życie obywateli, a wybrane władze będą kształtować lokalną politykę przez najbliższe pięć lat. Druga tura wyborów, zaplanowana na 21 kwietnia, będzie dotyczyć tych obwodów, w których w pierwszej turze żaden z kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta nie uzyska bezwzględnej większości głosów.
Pomimo istotnego znaczenia wyborów samorządowych, to tylko jedna z okazji, podczas których Polacy będą mogli wyrazić swoje preferencje polityczne w bieżącym roku. Kolejna z nich pojawi się już między 6 a 9 czerwca, kiedy to odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego.
Przeczytaj też: Ile kosztuje rozliczenie PIT? Znamy cennik, rodzice i spóźnialscy zapłacą najwięcej
Obliczenie dokładnych kosztów wyborów samorządowych przed ich przeprowadzeniem jest bardzo trudne. Przede wszystkim dlatego, że należy wziąć tu pod uwagę koszty nie tylko pierwszej tury głosowania, ale także potencjalną drugą turę. Krajowe Biuro Wyborcze, zgodnie z procedurami, przygotowuje się do najbardziej wymagającego scenariusza, zakładającego konieczność przeprowadzenia drugiej tury głosowania we wszystkich obwodach.
To doprowadziło do zabezpieczenia w budżecie państwa na wybory samorządowe kwoty 875 milionów złotych, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu do poprzednich wyborów parlamentarnych (wówczas było to 300 milionów złotych). Podczas gdy finalne koszty organizacji wyborów zostaną ustalone i opublikowane po dokładnym rozliczeniu, już teraz wiadomo, że znacząca część budżetu zostanie przeznaczona na wynagrodzenia dla osób zaangażowanych w proces wyborczy.
Diety członków komisji wyborczych uległy znacznemu zwiększeniu w stosunku do poprzedniego roku, co ma na celu zapewnienie sprawiedliwego wynagrodzenia za ich pracę i zaangażowanie. Przewodniczący obwodowych komisji wyborczych otrzymają wynagrodzenie w wysokości 900 zł. Zastępcy przewodniczących, zostaną wynagrodzeni kwotą 800 zł, podczas gdy pozostali członkowie komisji otrzymają 700 zł. W sytuacji przeprowadzenia drugiej tury wyborów, stawki te ulegają zmniejszeniu o połowę, co wynika z mniejszego zakresu obowiązków związanych z tą częścią procesu wyborczego.
Przeczytaj też:
Ceny mieszkań szybują, pobito kolejne rekordy. Zaskakujący lider wzrostów
Ceny energii w 2024 roku. Ile będziemy płacić za prąd, gaz i centralne ogrzewanie?