Wyceny PZU wciąż nie ma
Do ostatecznego rozliczenia sprzedaży akcji PZU dojdzie w tym roku - zapewnia Millennium. Akcjonariusze czekają w napięciu. Zakończenie transakcji może dać bankowi kilkaset milionów złotych zysku.
PZU zdążył już opublikować świetne wyniki za kolejny kwartał, a jego wyceny przygotowywanej przez ekspertów dla Millennium i Eureko nadal nie ma. - Nic się nie zmienia. Całkowite rozliczenie sprzedaży 10-proc. pakietu akcji PZU na rzecz Eureko nastąpi do końca grudnia i wpłynie na tegoroczne wyniki - mówi Wojciech Kaczorowski, rzecznik Banku Millennium. Zamknięcie transakcji nastąpi na podstawie wyceny eksperckiej. Ta wykonana na zlecenie Millennium miała trafić do banku pod koniec III kwartału - deklarował prezes Bogusław Kott. Tymczasem jest już połowa listopada.
Oczkujący wciąż na wycenę PZU akcjonariusze banku nie zareagowali już wysoką zwyżką kursu walorów na świetne wyniki kwartalne ubezpieczyciela. Zdyskontowali je bowiem już po półroczu. A zysk netto grupy ubezpieczeniowej po 9 miesiącach to 2,5 mld zł. Na koniec grudnia ma być 2,8-3 mld zł. Nie są to dane bez znaczenia, bowiem według Dariusza Górskiego z DB Securities, europejskie firmy ubezpieczeniowe wyceniane są na poziomie 11-krotności rocznych zysków.
W ub.r. 10% akcji PZU Millennium sprzedał Holendrom za 1,6 mld zł. W tym roku mają dopłacić resztę. Część tej nadwyżki weźmie jednak portugalski inwestor strategiczny Millennium - BCP. Ile? Nie wiadomo. Jeśli uwzględni się sugestie analityka DB Securities, Eureko dopłaci jeszcze polskiemu bankowi od 1,2 mld do 1,7 mld zł, a spekuluje się, że Millennium może dostać z tego jedną czwartą lub połowę. Byłoby to więc od 300 mln do 850 mln zł wpływu brutto.
Wczoraj kurs Millennium spadł o 0,2%, do 4,80 zł.
Halina Kochalska
