Koniec sierpnia to nie tylko symboliczne pożegnanie wakacji, ale również prawdziwy test cierpliwości dla rodziców i opiekunów. Tłumy w galeriach, długie kolejki i pośpiech towarzyszący kompletowaniu szkolnych wyprawek sprawiają, że wielu z nas traci czujność. I właśnie w takich momentach do akcji wkraczają ci, którzy tylko czekają na chwilę nieuwagi. Jak informuje Komenda Główna Policji w oficjalnym komunikacie, ostatni weekend wakacji to czas, w którym warto szczególnie uważać - zarówno w sklepach, jak i online czy w środkach transportu.
W tłumie łatwo o błąd - kieszonkowcy mają swoje sposoby
Z pozoru zwykła wizyta w galerii handlowej może skończyć się utratą dokumentów, pieniędzy czy telefonu. Wystarczy chwila zamieszania przy kasie, zamyślanie na ruchomych schodach albo moment, gdy sięgamy po zakupy i tracimy z oczu torebkę. Dla kieszonkowców to idealny scenariusz.
Zobacz również:
Policja przypomina, że portfel, dokumenty i telefon warto trzymać w wewnętrznych kieszeniach lub dobrze zamkniętych torbach. Z kolei odkładanie torebki na wózek czy ladę to ryzyko, którego łatwo uniknąć - wystarczy zachować podstawową ostrożność. Funkcjonariusze apelują, by szczególnie uważać w miejscach, gdzie panuje największy tłok - właśnie tam złodzieje działają najsprawniej.
Dziecko się zgubiło? Działaj, zanim to się stanie
W centrum handlowym łatwo stracić z oczu nie tylko własne rzeczy, ale i... własne dziecko. Tłum, hałas, zmęczenie - to wszystko może sprawić, że maluch oddali się w nieznanym kierunku. Dlatego Policja radzi: zabezpiecz się wcześniej. Zgodnie z zaleceniami w specjalnym komunikatem na ostatni weekend wakacji 2025, warto ustalić z dzieckiem konkretne miejsce spotkania w razie rozdzielenia, np. przy wybranym sklepie czy punkcie informacyjnym. Dobrym pomysłem jest też kartka z numerem telefonu w kieszeni lub opaska z danymi kontaktowymi. Policjanci przypominają, by dziecko wiedziało, że w razie problemów może bez obaw zwrócić się o pomoc do ochrony lub pracownika sklepu.
Gdy galerie pękają w szwach, wielu rodziców wybiera zakupy online. To wygodne rozwiązanie, ale również ryzykowne, jeśli nie zachowamy ostrożności. Oszuści coraz częściej podszywają się pod znane sklepy i rozsyłają fałszywe promocje, by wyłudzić dane lub pieniądze.
Policja apeluje: nie klikaj w podejrzane linki przesyłane SMS-em, e-mailem czy w komunikatorach. Nawet jeśli oferta wygląda atrakcyjnie, upewnij się, że strona, na której lądujesz, jest prawdziwa i zabezpieczona. Nie udostępniaj swoich danych osobowych ani informacji o płatnościach w odpowiedzi na przypadkowe wiadomości o konkursach lub rabatach - to klasyczne zagrania cyberprzestępców.
Oszustwo na BLIK - coraz częstszy i coraz skuteczniejszy scenariusz
W ostatnich miesiącach gwałtownie wzrosła liczba oszustw z wykorzystaniem kodów BLIK. Mechanizm działania sprawców jest prosty - podszywają się pod znajomych lub członków rodziny, prosząc o pilną pomoc finansową. Wszystko dzieje się szybko, pod presją emocji.
Policja wyjaśnia, że przestępcy najczęściej powołują się na nagłą awarię, wypadek albo konieczność szybkiej zapłaty za usługę. Wiadomości przychodzą przez Messenger, WhatsApp lub SMS. Jeśli ulegniemy i prześlemy kod, transakcja jest nieodwracalna. Funkcjonariusze radzą: w razie podejrzeń skontaktuj się z bankiem, zablokuj przelew, zgłoś sprawę Policji oraz poinformuj CERT Polska.
Czujność zamiast stresu - bezpieczne zakończenie wakacji
Ostatnie dni sierpnia nie muszą kończyć się przykrym zaskoczeniem - wystarczy odrobina ostrożności i zdrowego rozsądku. Policja przypomina, że bezpieczeństwo to nie tylko kwestia służb porządkowych, ale przede wszystkim odpowiedzialności każdego z nas.
"Bezpieczeństwo w czasie zakupów zależy nie tylko od służb, ale również od naszej własnej rozwagi i uważności" - podkreślają funkcjonariusze z Biura Prewencji Komendy Głównej Policji. W przypadku jakiegokolwiek zagrożenia nie warto zwlekać - numer alarmowy 112 działa 24/7. Zgłoszenie może pomóc nie tylko tobie, ale też zapobiec kolejnym przestępstwom.
Agata Siwek
