1500 zł "babciowego" nawet do 4. roku życia dziecka. Wyjątek dla jednego ze świadczeń
Program "Aktywny Rodzic" w teorii dotyczy wyłącznie dzieci do 3. roku życia. W praktyce 1500 zł nowego świadczenia można pobierać nawet o rok dłużej. Jak to możliwe? Przyjrzyjmy się, jak tłumaczy to ZUS.
- Świadczenia w ramach programu "Aktywny rodzic" mogą wynosić od 500 do nawet 1900 zł miesięcznie i przysługiwać mają na każde dziecko do 3. roku życia.
- To jedno nowe świadczenie oraz dwa dofinansowania zastępujące dofinansowanie do żłobka i rodzinny kapitał opiekuńczy.
- W ramach segmentu "Aktywnie w żłobku" świadczenie otrzymywać będzie można nawet do 4. roku życie dziecka, o czym informuje ZUS.
Już 1 października rusza nabór wniosków w nowych programie "Aktywny rodzic". Świadczenia w kwocie od 500 do 1900 zł przysługiwać będą na każde dziecko, a w niektórych przypadkach nawet dłużej niż do 3. roku życia.
W ramach programu Aktywny rodzic można otrzymać trzy różne świadczenia, z których dwa zastąpią dotychczasowe wsparcie:
- "Aktywni rodzice w pracy" - nowe świadczenie,
- "Aktywnie w żłobku" - zastępuje dofinansowanie do żłobka,
- "Aktywnie w domu" - zastępuje rodzinny kapitał opiekuńczy.
Jak informuje ZUS, "świadczenia z programu 'Aktywny rodzic' przysługują bez względu na dochód rodziny i nie podlegają egzekucji administracyjnej i komorniczej". Ponadto od wspomnianych świadczeń nie będą pobierane zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, składki na ubezpieczenia społeczne ani składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Świadczenie "Aktywnie w żłobku" przysługiwać będzie na dzieci, które uczęszczają do żłobka, klubu dziecięcego wpisanego do rejestru żłobków i klubów dziecięcych lub objęte są opieką dziennego opiekuna (zapisanego do wykazu opiekunów dziennych). Rodzic nie będzie musiał wskazywać kwoty opłat za żłobek czy klubik dziecięcy. Nie zobaczy też pieniędzy z dofinansowania na swoim koncie, bo świadczenie trafi bezpośrednio na konto placówki, która w ministerialnym rejestrze się znajduje.
Świadczenie "Aktywnie w żłobku" może wynieść do 1500 zł miesięcznie na dziecko lub nawet 1900 zł miesięcznie, gdy beneficjentem jest dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności. Nigdy nie będzie jednak wyższe niż kwota opłat za pobyt dziecka w danej placówce. W teorii "Aktywny rodzic" to świadczenia dla dzieci od 12. do 35. miesiąca życia, jednak "Aktywnie w żłobku" jest wyjątkiem:
"Świadczenie przysługuje do końca roku szkolnego, w którym dziecko skończy 3 lata, a gdy objęcie dziecka wychowaniem przedszkolnym jest niemożliwe lub utrudnione - do końca roku szkolnego, w którym dziecko kończy 4 lata" - informuje ZUS.
W przypadku tego świadczenia nie jest określony także minimalny wiek dziecka. "Warunkiem jest uczęszczanie dziecka do placówki i potwierdzenie tego w rejestrze żłobków albo w wykazie dziennych opiekunów" - dodaje Zakład.
Z kolei w ramach segmentu "Aktywnie w domu" świadczenie w kwocie 500 zł może być pobierane także przez dzieci, które już do żłobka nie uczęszczają. W Interii Biznes już w maju br. informowaliśmy, że popularne "babciowe" dostaną także przedszkolaki.
- W ramach programu 'Aktywny rodzic' rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola będą mogli uzyskać świadczenie 'Aktywnie w domu', o ile spełniać będą warunki ustawowe przysługiwania tego świadczenia" - tłumaczyło nam wiosną Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Liczba 2,5-latków, którzy trafiają do przedszkola rośnie z roku na rok, a kwota 500 zł wypłacana do ukończenia przez dziecko 35. miesiąca życia może oznaczać nawet 3 tys. zł dla domowego budżetu rodziców. Podkreślić należy, że niezależnie od tego, czy rodzice spełniają inne warunki otrzymania świadczeń "Aktywnie w domu" i "Aktywni rodzice w pracy", te świadczenia nie przysługują dla dzieci uczęszczających do przedszkola.
Agnieszka Maciuła-Ziomek