Zmiany dla podróżujących do Grecji. Wakacje 2025 będą droższe
Osoby wybierające się do Grecji na wakacje w 2025 roku muszą przygotować się na dodatkowy wydatek. Od 1 stycznia wzrósł tzw. podatek turystyczny. Jak podaje TUI - za noc w pięciogwiazdkowym hotelu turysta zapłaci nawet o 64 zł więcej.
Od 1 stycznia w Grecji obowiązują nowe, podwyższone stawki tzw. podatku turystycznego, a dokładniej opłaty klimatycznej, pobieranej od pokoi hotelowych, apartamentów i domów oferowanych w ramach najmu krótkoterminowego. Jak przekazało TUI - wysokość podatku klimatycznego jest zależna od kategorii lokalnej noclegu.
Czytaj także: Zapytaliśmy biura podróży o wakacje 2025. Wiemy, gdzie będzie tanio
W hotelach będą obowiązywać poniższe stawki:
- 1- i 2-gwiazdkowych: ok. 2 euro za noc (około 8,55 zł),
- 3-gwiazdkowych: ok. 5 euro za noc (około 21,37 zł),
- 4-gwiazdkowych: ok. 10 euro za noc (około 42,75 zł),
- 5-gwiazdkowych: ok. 15 euro za noc (około 64,12 zł).
Osoby wynajmujące pokoje w apartamentach zapłacą około 2 euro za pokój/noc, pokoje w domach 8-15 euro za noc, wille 10-15 euro, a domy 8-15 euro. Opłaty w tej wysokości obowiązują w sezonie wysokim - czyli od marca do października. Od listopada do marca stawki będą niższe. Opłaty w hotelach wyniosą wówczas:
- 1-2-gwiazdkowych: 0,50 euro za noc (około 2 zł)
- 3-gwiazdkowych: 1,50 euro za noc (około 6,41 zł)
- 4-gwiazdkowych: 3 euro za noc (około 12,80 zł)
- 5-gwiazdkowych: 4 euro za noc (około 17 zł)
W przypadku pokoi do wynajęcia w apartamentach opłata za noc wyniesie: 0,50 euro, pokoi w domach: 2-4 euro, willi: 4 euro, a domów: 2-4 euro.
Jak informuje grecki branżowy serwis turystyczny gtp.gr opłata klimatyczna jest pobierana od gościa przy wyjeździe. "Przedsiębiorstwa lub osoby fizyczne wystawiają specjalne pokwitowanie dokumentujące uiszczenie opłaty, które jest następnie przekazywane greckiej administracji podatkowej za pośrednictwem miesięcznych deklaracji. Deklaracje te muszą zostać złożone do ostatniego dnia miesiąca następującego po wydaniu każdego pokwitowania" - wskazano w artykule.
Serwis greekcitytimes.com podaje, że przedsiębiorcy z regionów żyjących z turystyki obawiają się, iż podwyższenie podatku turystycznego będzie mieć negatywne skutki i do Grecji przyjedzie mniej osób. Portal zacytował Giannisa Chatzisa prezesa Panhelleńskiej Federacji Hotelarzy, który podczas 4. Regionalnej Konferencji Panhelleńskiej Federacji Hotelarzy zauważył, że dla niektórych regionów turystyka ma kluczowe znaczenie, a osiem regionów ma potencjał, by "włączyć ją do swojego miksu gospodarczego".
"Turystyka nie jest czymś, co można łatwo włączać i wyłączać. Wymaga strategicznego planowania, dużych inwestycji, lat poświęcenia i ciągłej współpracy między sektorem publicznym i prywatnym" - zaznaczył Chatzis. "Miejsca, które obecnie prosperują dzięki turystyce, zrobiły to dzięki dziesięcioleciom ciężkiej pracy i inwestycji. Nie możemy narażać na szwank tego, co zbudowały poprzednie pokolenia. Rozwijające się miejsca docelowe muszą również uczciwie rozważyć, czy chcą, aby turystyka była podstawową częścią ich gospodarki. Jeśli tak, muszą być gotowe zainwestować niezbędny czas i zasoby, aby to się stało" - dodał.