Zwiększone czy zmniejszone bezpieczeństwo?
Od 1 marca obowiązuje nowy wzór dowodu osobistego. Umieszczono na nim mniej informacji. Czy będą problemy z identyfikacją klienta banku?
Dla sektora finansowego kluczowe jest pewne identyfikowanie klientów, np. zakładających konto czy ubiegających się o kredyt. Dotychczas w dowodzie osobistym znajdowały się informacje o adresie zameldowania, wzroście, kolorze oczu i zeskanowany wzór podpisu.
Zgodnie ze nowelizowaną ustawą o ewidencji ludności i dowodach osobistych termin zniesienia obowiązku meldunkowego ustalono na 1 stycznia 2016 r. Nic dziwnego - obowiązujące obecnie przepisy są uciążliwe dla obywateli. Na dodatek w wielu wypadkach adres zameldowania jest inny niż faktyczne miejsce zamieszkania. Dotychczas każda zmiana miejsca zameldowania wiązała się każdorazowo z wymianą dowodu osobistego, teraz nie będzie to już potrzebne. Co więcej, wniosek o jego wydanie będzie można złożyć w dowolnej gminie, niezależnie od miejsca zamieszkania. Będzie to możliwe dzięki wprowadzeniu elektronicznego Rejestru Dowodów Osobistych, do którego dostęp będą miały urzędy gmin. Z kolei brak wzoru podpisu umożliwi w przyszłości składanie wniosków o wydanie dowodu osobistego w formie elektronicznej. Uznano, że informacje o kolorze oczu, wzroście i skan podpisu posiadacza nie potwierdzają tożsamości obywatela. Kolor oczu można zmienić za pomocą szkieł kontaktowych. Wzór podpisu zmienia się w czasie, a informacja o wzroście jest trudna do weryfikacji i niewiele wnosi.
Dowód będzie zawierał wiele nowych zabezpieczeń, m.in. dwukrotnie powtórzone zdjęcie posiadacza, mikrodruki, tłoczenia i specjalne farby. Ma to utrudnić jego podrobienie. Będzie na nim też umieszczona informacja o obywatelstwie polskim i opisy pól w języku angielskim, co ma ułatwić posługiwanie się dowodem w trakcie podróży zagranicznych. Jeśli chodzi o dane adresowe, to urzędy będą mogły informacje podawane przez petenta zweryfikować w rejestrze PESEL. W bankach i u notariusza ma wystarczyć oświadczenie potwierdzone własnoręcznym podpisem.
Od dawna zarzuca się naszej administracji, że traktuje nas jak potencjalnych przestępców i oszustów. I postuluje się, by oświadczenie obywatela przyjmować jako dowód prawdziwości. Czy jako społeczeństwo dorośliśmy do tego? Czy zmiana dowodów osobistych nie otworzy drogi do ewentualnych nadużyć? Na szczęście mamy też inne dokumenty, które potwierdzą naszą tożsamość - np. paszport (również nie zawiera danych o miejscu zamieszkania). Zapewne w wielu instytucjach będziemy częściej proszeni o okazanie tego innego dokumentu.
Czy dla bankowców ograniczona liczba informacji zawarta w nowym wzorze dowodu osobistego jest realnym problem przy identyfikacji klienta? Jak mówi Dariusz Polaczyk, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa w Alior Banku, ograniczeniu liczby informacji umieszczonych na dowodzie miało towarzyszyć wdrożenie nowoczesnego zabezpieczenia w postaci mikroprocesora. Niestety to nie nastąpiło, co dziwi w dobie zagrożeń przestępczych i terrorystycznych. Również dostęp banków do bazy PESEL znacznie zmniejszyłby ryzyko nieprawidłowej identyfikacji klienta, jednakże mimo istnienia podstawy prawnej z powodu problemów technicznych do dziś (czyli do 23 lutego br. - przyp. red.) tego dostępu nie udało się uruchomić. - W Alior Banku nie przewidujemy problemów związanych ze wzorem nowego dowodu osobistego, ponieważ zgodnie z obowiązującymi procedurami klient i tak składa odrębny wzór podpisu i oświadczenie o adresie - dodaje dyrektor Polaczyk.
Jak mnie poinformowano w Banku Pocztowym, brak niektórych informacji w nowym wzorze dowodu osobistego nie stanowi problemu przy współpracy z klientami oraz przy ich identyfikacji. Przepisy prawa nie nakładają na bank obowiązku weryfikowania adresu zameldowania lub zamieszkania. Zgodnie z analizą Generalnego Inspektora Informacji Finansowej dane adresowe dotyczące osób fizycznych, uzyskane na podstawie oświadczenia, mogą być wprowadzone do rejestru transakcji. Również Bank Pocztowy, na podstawie opinii Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz wewnętrznych opinii departamentów, nie spodziewa się zwiększenia ryzyka ze względu na ograniczoną liczbę informacji w nowym wzorze dowodu osobistego. Klienci mogą być identyfikowani na podstawie numeru PESEL, jak również innych danych. Bank ma też na bieżąco monitorować wszelkie zmiany, które mogą zajść z powodu nowych dowodów osobistych.
Trochę bardziej pesymistycznie patrzy na to Dariusz Kozłowski, wiceprezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, czemu daje wyraz w załączonym komentarzu.
Bohdan Szafrański