3 mln USD zysku z parkowania aut!

Weź kilka kalifornijskich blondynek, dorzuć słabość do luksusowych samochodów, imprezy i niechęć do parkowania własnego auta. Co otrzymasz?

Otóż... biznes polegający na parkowaniu samochodów znanych i bogatych mieszkańców Los Angeles przez modelki i aktorki w minispódniczkach czy czapkach Świętego Mikołaja.

Parkujące dziewczyny rozpoczęły działalność niecałe pół roku temu, a już planują rozszerzenie działalności na San Francisco, Las Vegas, San Diego i Phoenix.

Brad Saltzman, założyciel firmy, powiedział, że spodziewa się, że w 2006 roku osiągnie 3 milionów USD zysku ze sprzedaży, a w 2010 roku - 14 milionów USD. Wie, że klienci, głównie producenci i gwiazdy filmowe, mogą żądać różnorodnych strojów - chociażby damskiej bielizny czy bikini. "Jeśli to legalne, zrobimy to" - mówi Saltzman.

Reklama

Niemal połowa biznesu oparta jest na realizacji zleceń klientów pragnących, by ich auto zaparkowała dziewczyna w tradycyjnych ciemnych majteczkach i koszulce.

Pracownicy są zatrudniani w drodze castingu. Z około 260 kobiet, które pojawiły się na ostatnim, zatrudniono jedynie sześć - podaje Reuters.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »