720 karnych stawek
Firmanctwo to oszustwo. Firmant i firmowany, czyli osoby biorące udział w tym nielegalnym procederze, narażają się na konsekwencje karne. Jednak firmanctwo naraża na poważne konsekwencje innych nieświadomych uczestników obrotu gospodarczego.
Odpowiedzialność za firmanctwo
Firmant ponosi odpowiedzialność za zaległości podatkowe firmowanego powstałe w trakcie prowadzenia działalności z wykorzystaniem procederu firmanctwa. To jednak nie koniec podatkowych konsekwencji tego oszustwa.
- Zarówno firmant, jak i firmowany będą mieli problemy z odliczeniem VAT naliczonego od zakupów dokonanych na potrzeby działalności gospodarczej - mówi Piotr Karwat, radca prawny w Kancelarii Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy.
Formalne prawo do odliczenia ma firmant, ponieważ to on figuruje na fakturze VAT jako nabywca. Faktycznie jednak nabywcą jest firmowany, ponieważ to on, na potrzeby własnej działalności gospodarczej, dokonywał zakupu. Firmanctwo rodzi także konsekwencje karne.
- Firmowany podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat trzech, albo obu tym karom łącznie - w zależności od wartości uszczuplenia - wyjaśnia Joanna Subzda, doradca podatkowy w BSJP Tax.
Firmującemu ułatwiającemu firmantowi dokonanie czynu zabronionego, jakim jest firmanctwo, może być postawiony zarzut pomocnictwa.
Zakaz odliczenia VAT
Firmanctwo może przysporzyć kłopotów nie tylko jego uczestnikom, lecz także osobom postronnym, czyli kontrahentom nieświadomym całego procederu.
Jak podkreśla Szymon Karpiński, partner w Sendero Tax & Legal z Wrocławia, organy podatkowe często odmawiają podatnikom prawa do odliczenia VAT z faktur wystawionych przez podmiot firmujący działalność gospodarczą innego podmiotu. Powołują się przy tym na fakt, że faktura taka nie potwierdza dokonanej czynności, lub wskazują, iż faktura jest wystawiona przez podmiot nieuprawniony do jej wystawienia.
- Organy podatkowe mogą kwestionować prawo do odliczenia VAT i posługują się argumentem, że faktura nie dokumentuje rzeczywistej transakcji. W ich ocenie rzeczywistym dostawcą towarów (usług) jest firmowany, a to nie on figuruje na fakturze jako sprzedawca - zwraca uwagę Piotr Karwat.
Niestety, jak wskazują eksperci, stanowisko władz skarbowych znajduje potwierdzenie w wyrokach sądów administracyjnych (np. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego, sygn. akt I FSK 1392-1393/06 oraz I FSK 347/06, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, sygn. akt I SA/Ol 172/06).
Czy wg ekspertów pozbawienie kontrahenta firmanta prawa do odliczenia VAT jest działaniem nieprawidłowym? Co z zasadą neutralności podatku VAT? Na co może powołać się kontrahent firmanta, o ile działał w nieświadomości procederu firmanctwa ? Czy przyznanie działającemu w dobrej wierze podatnikowi prawa do odliczania VAT z faktur związanych z firmanctwem może uszczuplić wpływy budżetowe ?
Aleksandra Tarka- Więcej: Gazeta Prawna 29.04.2008 (84) ? str.12