Bankructwa przez azjatyckie buty?

Import obuwia z Dalekiego Wschodu do Polski w ciągu ostatnich trzech lat zwiększył się o 330 proc. - z 2 do 62 milionów par. W tym roku może paść kolejny rekord - 100 milionów par butów z Azji zaleje krajowy rynek. Bankructwem zagrożonych jest wielu przedsiębiorców z branży obuwniczej.

Import obuwia z Dalekiego Wschodu do Polski w ciągu ostatnich trzech lat zwiększył się o 330 proc. - z 2 do 62 milionów par. W tym roku może paść kolejny rekord - 100 milionów par butów z Azji zaleje krajowy rynek. Bankructwem zagrożonych jest wielu przedsiębiorców z branży obuwniczej.

Między 2001 a 2004 rokiem wartość sprzedaży obuwia w Polsce spadła z 2,97 mld zł do 1,76 mld zł. Według danych GUS i Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego (PIPS) na rynek trafiło 100 mln par butów - w tym 16,7 mln par butów ze skóry o wartości 1,35 mld zł.

Wyniki w całej Unii Europejskiej po pierwszych czterech miesiącach 2005 roku są porażające - 700-proc. wzrost importu w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku, kiedy to sprowadzono 161,9 mln par butów. Zdaniem Raphaela Calvo, przewodniczącego Europejskiej Konfederacji Przemysłu Obuwniczego (CEC), najgorsze jest to, że zmniejszyła się średnia cena z 4,8 euro do 3 euro za parę. Takie podcięcie cen - o 28 proc. w ciągu roku - to czysty dumping. KE powinna nałożyć na Chiny cła antydumpingowe - uważa Raphael Calvo.

Reklama

Wyjątkowo niska cena

W Polsce średnia cena za parę chińskich butów jest wyjątkowo niska i wynosi 1,5 euro. Prezesi największych polskich firm obuwniczych, tj. Ryłko, Eksbut, Arcobaleno, Wojas, CCC, Nord, Aga, Unibut czy Polskór, zrzeszonych w Polskiej Izbie Przemysłu Skórzanego, zgadzają się z tym. - Chińskie praktyki dumpingowe w handlu obuwiem i związana z tym nieuczciwa konkurencja mogą doprowadzić do załamania się przemysłu obuwniczego i w Polsce, i w całej Unii Europejskiej oraz spowodować wzrost bezrobocia - sądzi Maciej Truszkowski, dyrektor PIPS.

Komisarz ds. handlu UE Peter Mandelson zapowiedział dochodzenie w tej sprawie eksportu. Wyniki będą we wrześniu.

"Zawarte w czerwcu porozumienie UE z Chińską Republiką Ludową w sprawie ograniczenia dynamiki chińskiego eksportu wyrobów tekstylnych na rynek Wspólnoty nie objęło swoim zakresem obuwia" - mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej, która w czerwcu zaapelowała do Komisji Europejskiej o wszczęcie procedur antydumpingowych. Jego zdaniem, jeśli Komisja Europejska nie wprowadzi restrykcji ograniczających import obuwia z Chin, to w 2005 roku dostawy obuwia z tamtych rejonów mogą wzrosnąć o ponad 50 proc.

Spada zatrudnienie

"O powadze problemu świadczy to, że od 2001 roku liczba zakładów produkcyjnych w sektorze obuwniczym zmniejszyła się o 20 proc., do 250 firm. Jeszcze bardziej, bo aż o 30 proc. (do 31 tys.), zmniejszyło się zatrudnienie" - mówi Wiesław Wojas, prezes firmy "Wojas" i zarazem prezes Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego.

"Producenci ostrzegają, że problem dotyczy 100 tys. miejsc pracy w firmach z sektora obuwniczego, a także garbarskiego i branż wspomagających (produkcja spodów, obcasów, klejów, chemii, tkanin itp.). Mówimy stop chińskiej pladze i żądamy zdecydowanej ochrony rynku producentów obuwia, ochrony miejsc pracy, ochrony przedsiębiorcy inwestującego własne środki finansowe i czas" - dodaje Wiesław Wojas, który w imieniu swojej firmy złożył skargę do KE i reprezentował polską branżę podczas lipcowej demonstracji w Brukseli.

Co straciła UE

Według danych Europejskiej Konfederacji Przemysłu Obuwniczego (CEC) poprzez niekontrolowany napływ obuwia z krajów azjatyckich, szczególnie z Chin - począwszy od roku 1998 do końca roku 2004 - UE utraciła produkcję na poziomie 442 mln par obuwia. Znacznie zmniejszył się udział eksportu z poziomu 234 mln par w roku 1998 do poziomu 166,7 mln par, import wzrósł z poziomu 836 mln par do poziomu 1628,2 mln par w roku 2004. Jeszcze w roku 1998 udział produkcji europejskiej w rynku światowym wynosił 52 proc., w roku 2004 już tylko 25 proc.

Anita Skiba

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: import | buty | bankructwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »