Biura podróży przeniosą się na Słowację?

Od Nowego Roku biura podróży obowiązują nowe stawki obowiązkowego ubezpieczenia, które są wyższe od poprzednich o kilkaset, a nawet kilka tysięcy procent. A to oznacza śmierć wielu biur podróży, zwłaszcza tych małych, których nie stać na takie opłaty.

Właściciele niektórych biur w Zakopanem mają jednak pomysł na przetrwanie - chcą przenieść się za granicę. Jak wynika ze wstępnych obliczeń, takie przenosiny bardzo im się opłacą.

Biura, które w ubiegłym roku płaciły kilkaset złotych stawki ubezpieczeniowej, teraz muszą wysupłać z portfela nawet kilka tysięcy. Wzrost rzeczywiście często wynosi nie kilkaset, a kilka tysięcy procent. W tej sytuacji jeden z właścicieli biura turystycznego w Zakopanem myśli o przeniesieniu swej działalności za południową granicę: Wydzierżawienie biura na Słowacji, plus opłata wszystkich urzędowych kwot, plus pracownik tam, będzie kwotą mniejszą niż samo ubezpieczenie biura tylko na terenie Polski.

Reklama

Takich biur jest niestety więcej. Wielu właścicieli myśli nawet o zlikwidowaniu swojej działalności. Jak mówią, nowe stawki ubezpieczeniowe zabiorą im wszystko, co zarobią przez kilka letnich miesięcy. W tej sytuacji wolą nie robić nic niż działać - ja mówią - charytatywnie.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: biuro podróży | Zakopane | biura podróże | stawki | biuro podróże | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »