Chcesz wprowadzić innowacje? Zacznij inwestować w polskie kadry!

?Ponad 48 proc. przedsiębiorców uważa, że to podnoszenie kwalifikacji pracowników czyni firmę innowacyjną[1]. To właśnie pracownicy nastawieni na rozwój są źródłem nowatorskich rozwiązań i kreatywnych pomysłów, które wyróżniają firmę na tle konkurencji. Odpowiednie i cykliczne szkolenia załogi, dodatkowo pomagają zwiększyć poziom innowacyjności w przedsiębiorstwie. Odpowiednio 44 proc. i 41 proc. ankietowanych deklaruje, że obecność firmy w mediach społecznościowych i zakup nowych technologii także są istotne w tym zakresie[2]. Ponad 84 proc. firm z sektora MŚP twierdzi, że innowacje są kluczowym czynnikiem rozwoju, jednak blisko połowa uważa, że są one poza ich zasięgiem[3]. Czy kluczem do sukcesu będą inwestycje w zasoby ludzkie?

- Mamy wiele przykładów na to, że nieszablonowe podejście pracowników do biznesu często jest początkiem innowacji. Można tutaj wymienić chociażby marki takie jak Airbnb czy Apple. Z pozoru najbardziej szalony pomysł można niekiedy z powodzeniem przekuć w sukces biznesowy. Jednak, żeby tego dokonać należy nauczyć się słuchać swoich podwładnych i współpracowników. Przedsiębiorcy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że największym kapitałem każdej firmy jest jej kadra - komentuje Bartosz Kaczmarczyk, prezes Grupy Kapitałowej Loyd.

Blisko 43 proc. ankietowanych przedsiębiorców uważa, że zakup specjalistycznego oprogramowania, np. do obsługi procesów księgowych, produkcji, spięcia procesów typu ERP, DMS, CRM może istotnie wpłynąć na poziom innowacyjności firmy[4]. Nie bez znaczenia jest także zoptymalizowanie działań marketingowych i kanałów sprzedaży (42,8 proc.) i wyposażenie pracowników w urządzenia mobilne (44,2 proc.)[5]. Jednak w dalszym ciągu blisko co drugi badany przedsiębiorca uważa, że to inwestycje w pracowników są najskuteczniejsze w drodze do innowacji.

- Skompletowanie odpowiedniego zespołu ekspertów to jedno z największych wyzwań, zarówno dla działów HR w korporacjach jak i dynamicznych start-upów. Kolejnym krokiem jest inwestowanie w wyselekcjonowaną już załogę. Pracownicy, którzy są odpowiednio zmotywowani i nastawieni na rozwój mogą być motorem napędowym każdej firmy. W drodze do innowacji, inwestycje w czynnik ludzki mogą okazać się o wiele skuteczniejsze niż wdrażanie i zakup kolejnych systemów czy maszyn. Czy nie lepiej opracowywać nowe rozwiązania we własnym zakresie niż korzystać z gotowych już produktów? Dzięki temu nie dość, że firma jest bogatsza w nowe, często wydajniejsze i tańsze produkty, to pracownicy nieustannie podnoszą swoje kwalifikacje - dodaje Kaczmarczyk.

Ponad 94 proc. firm przeznacza na innowacje własny kapitał, a blisko 30 proc. nie dysponuje kwotami, które pozwoliłyby na nowe wdrożenia. Co trzecia firma z powodu braku finansowania wycofała się z implementowania nowych rozwiązań już w trakcie tego procesu[6].

Z kolei jak twierdzi Rafał Styczeń, prezes Ailleron SA: - Inwestycje w pracowników zajmują w naszej strategii priorytetowe miejsce, w związku z czym przykładamy olbrzymią wagę do budowania zespołu już od momentu rekrutacji. Z planów wdrożenia nowych rozwiązań w firmie można się wycofać, ale oszczędności w przypadku sprawdzonej załogi nie wchodzą w grę. Zależy nam na pracownikach, którzy są nastawieni na rozwiązywanie niestandardowych problemów. Jest to ważne szczególnie w branży takiej jak IT czy nowe technologie. Systematyczne szkolenia, nowoczesne metody prowadzenia projektów czy specjalistyczne kursy podnoszą kwalifikacje naszych pracowników, a to oprócz pozostałych benefitów, które oferujemy, stanowi ważny aspekt pracy w naszej firmie. Nie bez znaczenia jest także odpowiednio skonstruowany system motywacyjny.

^{[1]- [6] "Pod lupą" raport Europejskiego Funduszu Leasingowego}