Co czwarty przedsiębiorca nie pojedzie na wakacje
Jedna czwarta mikroprzedsiębiorców w ogóle nie korzysta z urlopu, a prawie połowa nie wybiera się na urlop dłuższy jednorazowo niż tydzień - wynika z badań przeprowadzonych przez Tax Care i Idea Bank.
Przedsiębiorca ma dużo większą swobodę w planowaniu urlopu niż pracownik, który terminy wypoczynku musi zazwyczaj uzgadniać z pracodawcą. Ale własna działalność ma również swoje ograniczenia - przedsiębiorcy starają się dopasowywać swoje urlopy do terminów istotnych dla firmy.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Według Dariusza Makosza, dyrektora zarządzającego Idea Banku, obsługującego mikro i małe firmy, choć przedsiębiorca może wziąć urlop teoretycznie w dowolnym czasie, wybierze raczej takie miesiące, w których spodziewa się na przykład mniejszej liczby zleceń lub nie ma wcześniej zaplanowanych ważnych kontraktów. Ale jeśli ma rodzinę, jej potrzeby będzie się starał stawiać także na pierwszym planie.
Potwierdza to badanie przeprowadzone przez Tax Care i Idea Bank z którego wynika, że przedsiębiorcy starają się mimo wszystko zaplanować urlop w miesiącach wakacyjnych - 40 proc. ankietowanych zadeklarowało, że bierze wolne albo w lipcu, albo w sierpniu (badanie zostało przeprowadzone 27 czerwca 2012 r. metodą mailingową na grupie 500 osób prowadzących działalność gospodarczą - klientów Tax Care i Idea Banku).
Miesiącem, w którym przedsiębiorcy chętnie wypoczywają, jest również wrzesień - w tym czasie korzysta z urlopu 21 proc. ankietowanych.
Najrzadziej wybieranymi na wypoczynek miesiącami są kwiecień i listopad (odpowiednio 3 i 2 proc.). Może to wynikać z faktu, że akurat te dwa miesiące są dosyć gorącym okresem w firmie. Kwiecień to ostatni miesiąc na rozliczenie podatku dochodowego za poprzedni rok. Z kolei listopad był do tej pory miesiącem, który wpływał na zaliczkę podatku za grudzień - w ostatnim miesiącu roku przedsiębiorcy musieli płacić podwójny podatek (za listopad i grudzień, mnożąc zaliczkę za listopad razy dwa). Grudniowe zobowiązanie wobec fiskusa pozwalały obniżyć wysokie koszty uzyskania przychodu, co oznacza, że w listopadzie przedsiębiorcy byli skłonni raczej inwestować w firmę, niż wydawać pieniądze na wakacje.
Z badania wynika również, że jedna czwarta przedsiębiorców w ogóle nie korzysta z urlopu, a 46 proc. wybiera się na wypoczynek tylko raz w roku. Zdaniem Dariusza Makosza, taka sytuacja może dotyczyć przede wszystkim firm na wczesnym etapie rozwoju. W efekcie przedsiębiorcy nie pozwalają sobie na urlop w pierwszym roku lub nawet dwóch pierwszych latach działalności, ze względu na przykład na niestabilną sytuację finansową.
Z drugiej strony, 11 proc. prowadzących własny biznes wybiera się na urlop 3 razy w roku lub więcej. To z kolei, według Dariusza Makosza, może wynikać z coraz szerszego wykorzystania w biznesie multimediów. - Są przedsiębiorcy, którzy wyjeżdżają częściej, ale na krócej, zabierając ze sobą laptopa - wyjaśnia. - Znam także przypadek, kiedy przedsiębiorca w przerwie w plażowaniu szedł do kafejki internetowej, by sprawdzić, co się dzieje na hali produkcyjnej, na której zainstalował kamery.
Krótkie terminy urlopów przedsiębiorców potwierdzają także wyniki badań Tax Care i Idea Banku - gros prowadzących własną działalność, bo aż 63 proc., nie bierze urlopu dłuższego niż tydzień, natomiast tylko 3 proc. decyduje się na przerwę trwającą jednorazowo miesiąc lub dłużej. Spora grupa przedsiębiorców (30 proc. badanych) preferuje także urlopy dwutygodniowe.
Podczas urlopu większość przedsiębiorców (64 proc. ankietowanych) zastępuje pracownik, natomiast 36 proc. przyznaje, że w tym czasie ich firma po prostu nie działa. To także może być powodem krótkich, jednorazowych urlopów, szczególnie w przypadku jednoosobowych przedsiębiorców - oni szczególnie nie mogą sobie pozwolić na długi wypoczynek, ponieważ w ich przypadku urlop oznacza brak zarobków.
Agata Szymborska-Sutton