Dodatkowe środki na emeryturę. Jak PPK pomoże przyszłym emerytom?
Od 1 lipca tego roku rozpoczęło się wprowadzanie przez pracodawców Pracowniczych Planów Kapitałowych. To dla Polaków dodatkowy sposób oszczędzania na emeryturę. Jakie są zalety nowo wprowadzanego rozwiązania?
Opublikowane w lutym badanie "Życie na emeryturze - wyobrażenia i postawy Polaków", wykonane na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA) pokazuje, że co piąty Polak nie ma zwyczaju oszczędzania na emeryturę. W celu zachęcenia Polaków do zabezpieczenia dodatkowych funduszy na jesień życia, od lipca tego roku rozpoczęto wprowadzanie w przedsiębiorstwach Pracowniczych Planów Kapitałowych to nowa, dobrowolna forma długoterminowego oszczędzania z przeznaczeniem na emeryturę, w ramach tzw. III filaru.
Na PPK składają się aż trzy ogniwa. W tym systemie pracodawca i pracownik razem odkładają na dodatkową emeryturę, a wspomaga ich w tym państwo. Wybrana przez pracodawcę firma zarządzająca PPK, stara się inwestować tak, aby osiągnąć optymalne wyniki w perspektywie długoterminowej. W ten sposób po przejściu na emeryturę, dodatkowe pieniądze mogą być istotnym dodatkiem finansowym.
Każdy pracodawca musi dokonać wyboru instytucji, która będzie opiekowała się środkami pochodzącymi z PPK. W interesie pracowników jest, aby wybrana firma kierowała się w dużej mierze efektywnością w inwestowaniu powierzonych środków.
Ponadto, warto docenić gotowość instytucji zarządzającej PPK do indywidualnego traktowania pracodawców, w przedstawionej ofercie i w procesie wdrożenia programu w przedsiębiorstwie. Posiadane przez firmę doświadczenie w inwestowaniu długoterminowym, jest również ważnym kryterium, o którym należy pamiętać.
- Aby cały proces przeprowadzić w sposób sprawny i bezproblemowy, warto wdrożenie programu powierzyć instytucji, która nie tylko zagwarantuje szerokie wsparcie w procesie implementacji, ale przede wszystkim posiada bogate doświadczenie w zarządzaniu produktami emerytalnymi - tłumaczy prezes PPK Pocztylion Adam Gola.
- Towarzystwo Pocztylion-Arka w ciągu 20 lat wyspecjalizowało się w zarządzaniu funduszami emerytalnymi i długoterminowym inwestowaniu środków na rynku kapitałowym w Polsce i za granicą. Służymy pomocą i wiedzą merytoryczną na każdym etapie wdrażania, w tym także w zakresie komunikacji z pracownikami oraz edukacji o pracowniczych planach kapitałowych.
Jaką kwotę możemy wypracować oszczędzając w ten sposób? Aby to oszacować wystarczy znać kilka danych. Co miesiąc pracownik odkłada co najmniej 2 procent swojego wynagrodzenia brutto. Pracodawca wpłaca wartość minimum 1,5 procent wynagrodzenia brutto. Państwo wspiera podatnika kwotą 250 złotych na start oraz coroczną dopłatą 240 złotych.
Posłużmy się przykładem. W 2019 roku średnia krajowa pensja wynosi 4765 złotych brutto. Pracownik, zatrudniony na umowę o pracę lub zlecenie, w wieku 30 lat postanawia przez najbliższe 35 lat odkładać pieniądze przy pomocy Pracowniczych Planów Kapitałowych. Na potrzeby symulacji zakładamy, że co roku może liczyć na podwyżkę w wysokości 3 proc. swojego wynagrodzenia. W wieku 65 lat na swoim koncie zgromadzi 208 802, 30 zł. Zakładając, że po przejściu na emeryturę będzie żył jeszcze 20 lat, co miesiąc zyska do wydania dodatkowo ok. 824 złotych.
Jak wynika z badania "Pracownicze Plany Kapitałowe - wiedza, oceny, decyzje" przeprowadzonego przez CBOS, dla Polaków ważna jest dobrowolność przystąpienia do programu oraz możliwość wypłaty pieniędzy w wybranym przez siebie momencie. Co powinno zachęcić pracownika do jak najdłuższego korzystania z programu PPK? Z pewnością dopłata roczna od państwa w wysokości 240 zł oraz dopłaty pracodawcy. Duże znaczenie ma także fakt, że po osiągnięciu wieku emerytalnego zebrane środki są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych. Warto odnotować, że kwota zgromadzona na koncie jest własnością prywatną i podlegającą dziedziczeniu, co jest dodatkową zachętą do długoterminowego oszczędzania.
Decydując się na oszczędzanie za pośrednictwem Pracowniczych Planów Kapitałowych, po latach zyskamy dodatkowe, całkiem niemałe środki do wykorzystania. To szczególnie ważne, jeżeli jesień życia ma być komfortowa. Jak wynika ze wspomnianego wcześniej badania IZFiA, Polacy nie oszczędzają i nie odkładają pieniędzy na emeryturę. Wielu z nas na bieżąco konsumuje to co zarobi, rzadko myślimy o przyszłości. Tymczasem im wcześniej zaczniemy odkładać pieniądze, tym większe środki będziemy mieli do dyspozycji w przyszłości.
Artykuł powstał we współpracy z PPK Pocztylion
