Działanie w grupie kapitałowej to nie przestępstwo

Rozmawiamy z Michałem Romanowskim, członkiem Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego pracuje nad kolejną nowelizacją prawa spółek - tym razem ma ona dotyczyć działania holdingów. Jaki jest cel przygotowywanych zmian?

- Istota holdingu polega na tym, że kilka lub kilkanaście niezależnych spółek realizuje wspólny interes, określany przez spółkę-matkę. W sensie ekonomicznym stanowią one jeden organizm, a w sensie prawnym są to niezależne podmioty. Zarząd takiej autonomicznej spółki może podejmować działania, kierując się wyłącznie interesem swojej spółki. Jeśli podejmie działanie, które nie jest wyłącznie w interesie swojej spółki, to pojawia się problem działania na szkodę spółki, a konsekwencją tego jest odpowiedzialność nie tylko cywilna, lecz także karna. To blokuje podejmowanie jakichkolwiek działań, które są ukierunkowane na osiąganie pewnych celów ważnych dla całej grupy kapitałowej, a w konsekwencji jej członków.

Reklama

Poza tym w Polsce przyjęło się określać cel gospodarczy jako cel zarobkowy, a cel zarobkowy utożsamia się z obowiązkiem osiąganiem zysku. Działania menedżera są oceniane przez pryzmat tego, czy są one ukierunkowane na osiąganie zysków. Grupa kapitałowa ma to do siebie, że spółkę może założyć nie tylko po to, by osiągała zysk, ale po to, by zajmowała się obsługą pozostałych spółek, np. prowadząc księgowość, zajmując się logistyką czy dystrybucją.

Celem nowelizacji kodeksu spółek handlowych jest więc wskazanie aspektu pozytywnego holdingu: że tworzenie pewnej grupy spółek może zwiększać bezpieczeństwo działalności grupy i jej członków, jej efektywność oraz konkurencyjność. W Polsce działanie w interesie grupy traktuje się często z góry jako działanie przestępcze, co jest nieporozumieniem.

W jaki sposób projektowane przepisy mają zmienić funkcjonowanie holdingów?

- Uważam, że należy zdefiniować grupę kapitałową jako zgrupowanie spółek, w którym spółka-matka bezpośrednio lub pośrednio posiada ponad 50 proc. udziałów. To jest inna definicja od spółek dominujących i zależnych, gdzie są różne poziomy zależności - czy przez powiązania o charakterze udziałów w kapitale zakładowym, czy przez powiązania o charakterze personalnym. Tak szerokie ujęcie dominacji ma uzasadnienie negatywne, ponieważ chodzi o to, aby przeciwdziałać obchodzeniu zakazów, np. co do nabywania własnych akcji czy łączenia stanowisk.

Jakim celom służy regulacja zgrupowania spółek ? Jaka będzie rola zarządu w spółkach kapitałowych ? Czy będzie tylko wykonywał polecenia spółki-matki? Czy na zmianach nie stracą wierzyciele spółek ? Czy przewiduje się dla nich specjalną ochronę? Jak chronieni będą mniejszościowi udziałowcy?

Rozmawiała Teresa Siudem - Więcej: Gazeta Prawna 9.03.2009 (47) - str.10-11

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: działanie | przestępstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »