E-faktury- czy zdały egzamin?
W dniu 14 lipca 2005 r podpisane zostało rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej. Czy e-faktury sprawdziły się w praktyce? Nie bardzo.
Wprowadzenie z dniem 4 sierpnia 2005 do praktyki obrotu gospodarczego e-faktur miało przyczynić się do usprawnienia funkcjonowania przedsiębiorstw zarówno wystawiających e-faktury jak i je przyjmujących. Zakładano, że możliwość elektronicznego wystawiania, przesyłania i gromadzenia faktur przyczyni się do oszczędności i ułatwień organizacyjnych dla firm posługujących się e-fakturami. Nie do końca plany te znalazły odzwierciedlenie w praktyce.
Przypomnijmy kiedy Podatnik będzie mógł skorzystać z możliwości przewidzianej w rozporządzeniu i wystawić fakturę w formie elektronicznej.
Po pierwsze wystawienie faktury w formie elektronicznej może nastąpić po uzyskaniu uprzedniej akceptacji odbiorcy faktury. Faktury te mogą być wystawiane i przesyłane najwcześniej od dnia następującego po dniu, w którym odbiorca faktury dokonał akceptacji.
Po drugie rozporządzenie przewiduje, iż faktury mogą być wystawiane, przesyłane i przechowywane w formie elektronicznej, pod warunkiem że autentyczność ich pochodzenia i integralność ich treści będą zagwarantowane bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu, lub poprzez wymianę danych elektronicznych (EDI)
Wybór jednej z ww. metod podpisu elektronicznego lub wymiany danych elektronicznych (EDI) należy od podatnika.
Poza EDI, który funkcjonuje w ramach zamkniętej grupy użytkowników i który musi być poprzedzony dwustronną umową regulującą sposób komunikacji pomiędzy stronami umowy, realizacja komunikacji elektronicznej zapewniającej integralność i niezaprzeczalność przesyłanych treści, nie jest obecnie w świetle polskiego prawa możliwa w inny skuteczny sposób, niż z zastosowaniem bezpiecznego podpisu elektronicznego.
Niespełna rok po wejściu w życie faktur elektronicznych możemy zauważyć bardzo małe zainteresowanie tą, jakże innowacyjną formą. Faktury elektroniczne, które w założeniu miały przyczyniać się do oszczędności i ułatwień w funkcjonowaniu przedsiębiorstw, nie spełniają oczekiwań. Z e-faktur korzystają dzisiaj jedynie duże firmy o silnej pozycji rynkowej. Mali przedsiębiorcy nie wykazują zainteresowania. Prawdopodobnie jest to skutkiem tego, że podpis musi mieć tzw. formę kwalifikowaną. To z kolei wymaga uzyskania specjalnego klucza dostępu i wiąże się z wydatkami, które ?odstraszają? małych przedsiębiorców.