Era skarży się na Ideę

Operator twierdzi, że Centertel świadczy "niektóre usługi" poniżej kosztów. Czy to rzeczywista skarga, czy raczej zasłona dymna?

Operator twierdzi, że Centertel świadczy "niektóre usługi" poniżej kosztów. Czy to rzeczywista skarga, czy raczej zasłona dymna?

W ostatnich dniach listopada Bogusław Kułakowski, szef Polskiej Telefonii Cyfrowej (Era, Heyah), skierował pismo do Cezarego Banasińskiego, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), w którym opisuje działania podejmowane przez Centertela, operatora sieci Idea. Kopie listów otrzymali m.in. Witold Graboś, prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, oraz Sławomir Skrodzki, szef Centertela. Zdaniem Bogusława Kułakowskiego, konkurent świadczy część usług dla klientów indywidualnych poniżej kosztów. Chodzi o wprowadzoną w listopadzie ofertę ?Jedna Idea". Operator sieci Era podejrzewa, że agresywna polityka cenowa Centertela możliwa jest dzięki finansowemu wsparciu jej głównego udziałowca.

Reklama

- Zachodzi przypuszczenie, iż Telekomunikacja Polska w tym celu stosuje różne formy wsparcia finansowego spółki Centertel, pozwalające na takie obniżki - pisze szef telekomu do prezesa UOKiK. Zdaniem PTC, urząd powinien rozważyć, czy te praktyki "wymagają analizy, wyjaśnienia i ewentualnych działań ze strony organów sprawujących administrację w zakresie konkurencji na rynku telekomunikacyjnym".

Cisza przed burzą

W przesłanym liście PTC zastrzega, że również inni operatorzy mogą być zmuszeni do świadczenia części usług poniżej kosztów. Co ciekawe, to właśnie PTC jest motorem tegorocznych zmian na rynku. Wprowadzona w marcu Heyah zapoczątkowała cenową rewolucję i sposób konstruowania taryf. Dlaczego więc operator skarży się na konkurenta? Być może list do UOKiK jest tylko zasłoną dymną dla nowych ofert, jakie Era ma zamiar zaprezentować w styczniu. Przedstawiciele operatora zapowiadali rewolucję. Nie precyzowali jednak, czy chodzi o konstrukcję nowych oferty czy agresywne ceny.

- Każdemu z operatorów można zarzucić świadczenie usług poniżej kosztów. W wybranych taryfach minuta połączenia do sieci zewnętrznych kosztuje mniej niż stawka interkonektowa. Teoretycznie więc operator do tego dokłada. Teoretycznie, bo zarabia m.in. na połączeniach wewnątrz własnej sieci i do sieci stacjonarnych ? mówi przedstawiciel małego operatora.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | T-Mobile | Zasłona dymna | operator | Ero
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »