Faktury. Najdłużej na płatności czekają firmy w branży magazynowej
W Polsce mamy ponad 2 mln podmiotów w sektorze MŚP (małe i średnie firmy). Opóźnienia w płatnościach to jedna z większych bolączek w prowadzeniu działalności gospodarczej. Najdłużej na przelew oczekują pracujący w firmach związanych z transportem i gospodarką magazynową.
- Wielu odbiorców usług i produktów nie dotrzymuje umówionego terminu i płaci jeszcze później niż wynika to z faktury
- Najszybciej płacą odbiorcy usług od firm zajmujących się obsługą nieruchomości. Wiosną było to średnio 9,7 dnia
- Największe kłopoty z płynnością tradycyjnie mają firmy jednoosobowe
Jak donoszą eksperci Faktura.pl, najszybciej płacą odbiorcy usług od firm zajmujących się obsługą nieruchomości. Wiosną było to średnio 9,7 dnia. W tej branży czas oczekiwania na zapłatę zmniejsza się. W 2020 roku wiosną było to 13 dni, w ciągu ubiegłego roku czas się skracał, a od października 2021 roku oscyluje wokół 10 dni.
Inne branże z krótkimi terminami zapłaty to pozostała działalność usługowa (10,4 dnia), działalność związana z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi (10,6 dnia) oraz edukacja (10,9 dnia).
Na drugim biegunie są firmy zajmujące się transportem i gospodarką magazynową. Tutaj wystawiając fakturę, w rubryce termin zapłaty figuruje średnio 21,3 dnia.
Poza transportem i gospodarką magazynową najdłuższe średnie terminy zapłaty stosuje się w rolnictwie, leśnictwie, łowiectwie i rybactwie - 15,2 dnia oraz w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej - 14,8 dnia.
Oczywiście termin zapłaty zapisany na fakturze nie zawsze pokrywa się z dniem wpływu przelewu. Wielu odbiorców usług i produktów nie dotrzymuje umówionego terminu i płaci jeszcze później.
Najmniejsze firmy, czyli jednoosobowe działalności gospodarcze to w skrócie konsumenci, pracujący w modelu mikrofirmy. To oni mają największe kłopoty z płynnością, a wg szacunków po pierwszym roku działalności 1/3 mikrofirm na zawsze znika z rynku.
***