Firma Bosch Siemens podpisała umowę na kupno FagorMastercook
Przedwstępną umowę na kupno będącej w upadłości wrocławskiej fabryki sprzętu AGD FagorMastercook podpisał w piątek we Wrocławiu pełnomocnik firmy BSH Bosch Siemens. Kupujący oprócz 90 mln zł zadeklarował dodatkowe 5 mln zł na odprawy dla załogi.
Jak powiedział pełnomocnik firmy BSH Bosch Siemens Marcin Dudarski, dodatkowe 5 mln zł mają być przeznaczone tylko na odprawy dla zwalnianych pracowników.
- W umowie zapisaliśmy, że za fabrykę zapłacimy 90 mln zł oraz zadeklarowaliśmy, że uruchomimy ponownie produkcję we Wrocławiu i zatrudnimy wówczas co najmniej 500 osób. Nastąpi to za około 18 miesięcy - dodał Dudarski.
Wrocławski sąd gospodarczy odsunął we wtorek syndyk Teresę Kalisz od postępowania związanego ze sprzedażą fabryki i ukarał ją grzywną. Sąd jednocześnie wyznaczył zastępcę syndyka Annę Łukaszun, która miała doprowadzić do sprzedaży fabryki firmie BSH Bosch Siemens i w piątek podpisała umowę w tej sprawie.
Syndyk Teresa Kalisz czterokrotnie odmówiła podpisania przedwstępnej umowy na sprzedaż, ponieważ uznała, że oferta kupna za 90 mln zł - złożona przez BSH Bosch Siemens - jest "skrajnie niekorzystna".
W połowie grudnia 2014 r. rada wierzycieli FagorMastercook jednogłośnie zgodziła się na sprzedaż zakładów za 90 mln zł. BSH zadeklarował wówczas, że zainwestuje kolejne 120 mln zł; zadeklarował pracę docelowo dla ok. 300 osób. W lutym szef BSH zapowiedział, że umowa kupna jest aktualna tylko do 17 kwietnia 2015 r.
We wtorek chiński producent sprzętu AGD, firma Haier, poinformowała w komunikacie prasowym, że złożyła ofertę kupna wrocławskiej fabryki FagorMastercook. - Otrzymałam taką ofertę, jednak należy to traktować raczej jako list intencyjny, ponieważ nie ma tu wszystkich niezbędnych dokumentów oraz nie zostało wpłacone wadium - mówiła wówczas Kalisz.
Syndyk pod koniec stycznia rozpoczęła w fabryce FagorMastercook procedurę zwolnień grupowych. W zakładach pracuje ponad 800 osób i tylko do końca kwietnia będzie trwała produkcja na zlecenie algierskiej firmy Cevital. Złożyła ona zamówienie na produkcję kuchenek, okapów kuchennych oraz pralek - o wartości 86 mln zł. Po wykonaniu zamówienia zwolnieni zostaną wszyscy pracownicy.
Minimalna cena, za jaką wrocławski sąd gospodarczy zgodził się w czerwcu 2014 r. sprzedać fabrykę, wynosiła 270 mln zł. Do przetargu nie przystąpił jednak żaden oferent. W październiku rada wierzycieli wyraziła zgodę na sprzedaż poprzez negocjacje cenowe. Wówczas tylko firma Bosch Siemens wpłaciła wadium i przystąpiła do tego postępowania.
Problemy FagorMastercook rozpoczęły się wraz ze wstrzymaniem produkcji na początku października 2013 r. Było to związane z kłopotami finansowymi, które przeżywała wówczas hiszpańska spółka-matka Fagor Electrodomesticos. Zarówno wrocławska fabryka, jak i jej hiszpański partner złożyły wnioski o upadłość układową w sądzie w San Sebastian, które zostały pozytywnie rozpatrzone.
W lutym 2014 r. wrocławski sąd gospodarczy wszczął wtórne postępowanie upadłościowe FagorMastercook. Ponieważ w Hiszpanii została już ogłoszona upadłość układowa Fagor Electrodomesticos, do której należą wrocławskie zakłady, w Polsce miało ono charakter likwidacyjny. Jednak decyzją sądu likwidacja spółki została zawieszona na trzy miesiące. Była ona podyktowana tym, żeby umożliwić uratowanie przedsiębiorstwa i jego sprzedaż w całości, co według sądu było najlepszym rozwiązaniem dla wierzycieli i pracowników.
Pobierz: program PIT 2014