GE rozpoczyna budowę inteligentnej fabryki w Bielsku-Białej. W nowym obiekcie zatrudnienie będzie mogło znaleźć do 1,2 tys. osób

GE rozpoczyna budowę nowoczesnej, zarządzanej cyfrowo, fabryki w Bielsku-Białej. Nowy zakład zastąpi cztery istniejące obiekty, w których pracuje 800 osób, ale docelowo zatrudnienie będzie mogło znaleźć w nim jeszcze 400 pracowników. Jak zapowiada Beata Stelmach, prezes i dyrektor generalny GE w Polsce i krajach bałtyckich, mniej więcej za rok zakład powinien rozpocząć produkcję. W Bielsku-Białej znajdzie się jedyna w Europie inteligentna fabryka biznesu GE Energy Management i jedna z czterech na świecie wytwarzająca produkty w sposób zaawansowany technologicznie.

- W ostatnich dwunastu miesiącach zatrudniliśmy w istniejącym zakładzie dodatkowo 50 osób. Myślimy o rozwoju, chcemy pracować z klientami, by razem z nimi zastanawiać się, jak ma wyglądać rynek. W miarę rozwoju sytuacji będziemy zatrudniać dodatkowe osoby - przekonuje Beata Stelmach, prezes i dyrektor generalny GE w Polsce i krajach bałtyckich.

W nowym zakładzie GE Industrial Solutions pracować będzie 800 osób, które dziś pracują w istniejących obiektach w Bielsku-Białej. Docelowo będzie w nim zatrudnionych 1,2 tys. pracowników, ale jak podkreśla prezes GE, zwiększanie zatrudnienia będzie następowało stopniowo.

Reklama

- Plan mamy taki, by pod koniec przyszłego roku fabryka już funkcjonowała, więc myślę, że wstęgę będziemy przecinać w okresie krótszym niż dwanaście miesięcy - zapowiada Stelmach. - Przeniesiemy tam naszą aktywność z kilku miejsc. Stawiamy nowoczesny, inteligentny, odpowiadający wyzwaniom XXI wieku budynek. Będzie to miejsce przeznaczone jednocześnie na badania oraz na dyskusje z klientami. Dzisiaj nie przygotowuje się już gotowych produktów na półkę. Muszą powstawać rozwiązania, które odpowiadają na konkretne zapotrzebowanie.

Zdaniem Stuarta Thompsona, dyrektora generalnego działu Power Equipment w GE Industrial Solutions, kluczowym powodem wyboru Bielska-Białej, poza kompetentnym zespołem, była korzystna lokalizacja. Istniejący zakład obsługuje klientów z całego świata od ponad czternastu lat.

- Obiekt jest bardzo dobrze położony zarówno w stosunku do Europy Wschodniej, jak i Zachodniej, a nasi globalni klienci lubią tu przyjeżdżać - zauważa Stuart Thompson.

W portfolio fabryki znajdują się produkty do zastosowań komercyjnych, przemysłowych, w zakresie odnawialnych źródeł energii oraz sektorach wrażliwych na dostawy prądu (np. do zasilania infrastruktury technicznej, w sektorze wydobywczym, turbinach wiatrowych, centrach danych oraz szpitalach). Około 20 proc. produktów sprzedawanych jest na polskim rynku, pozostała część trafia na eksport.

W fabryce produkowane są m.in. elementy elektrycznego sprzętu rozdzielczego i sterującego, kolejowe systemy trakcyjne oraz urządzenia wspomagające źródła zasilania (zapewniające zapasową moc w sytuacjach krytycznych).

- Następuje prawdziwa cyfryzacja fabryki: dzięki systemom komputerowym lepiej będziemy rozumieć, co dzieje się ze sprzętem w czasie rzeczywistym - tłumaczy Thompson - Usprawni to zarządzanie zasobami oraz zespołem projektowym i pozwoli na optymalizację procesów. Dla tak dużej firmy kluczową kwestią jest szybki rozwój. Zależy nam jednak na tym, by wprowadzać na rynek takie produkty, które rzeczywiście spełniają potrzeby klientów. Jedną z cech nowego obiektu będzie połączenie zaawansowanej technologicznie produkcji z centrum współpracy z klientem. Dzięki informacjom zwrotnym od klientów uzyskanym w czasie rzeczywistym będziemy w stanie lepiej dostosować produkcję.

Jak wskazuje Mark Begor, prezes i dyrektor generalny GE Energy Management, koncern proponuje rozwiązania głównie w obszarze elektryfikacji i regulacji mocy. W nowy zakład zamierza zainwestować ok. 54 mln dolarów.

- Działamy globalnie, w prawie 100 krajach świata - informuje Mark Begor. - W Polsce mamy jeden z kluczowych obiektów do obsługi klientów, nie tylko europejskich, lecz także globalnych, w obszarze rozdzielnic niskiego i średniego napięcia oraz sprzętu regulacji mocy.

Zakład będzie mieć 45 tys. mkw. łącznej powierzchni produkcyjnej, magazynowej, biurowej, laboratoryjnej oraz szkoleniowej.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- Największym wyzwaniem jest czas dostarczenia i kwestie związane z pozwoleniem na budowę - mówi Robert Dobrzycki, partner zarządzający odpowiedzialny za Europę w Panattoni Europe.

W ubiegłym tygodniu miała miejsce uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę zakładu.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: Bielska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »