Gruza dla "DGP": Nie ma możliwości naprawy ustaw o CIT i PIT
Uszczelnianie VAT jest już na ostatnim etapie i teraz czas uprościć przepisy. W przypadku podatków dochodowych prawdopodobnie konieczne będzie napisanie prawa od nowa - powiedział w wywiadzie dla wtorkowego wydania "Dziennika Gazety Prawnej" Paweł Gruza, wiceminister finansów.
"Na pewno są ustawy, które trzeba napisać na nowo. Ustawa o PIT jest naprawdę wymagająca dla czytelnika, potrzebne są nowe racjonalne przepisy. W wielu państwach są one prostsze. Z drugiej strony legislacyjne zapisy mogą być skomplikowane, ale dla podatnika efekt musi być prosty. Wydaje mi się, że obecnie nie ma możliwości naprawy ustaw i PIT i CIT, bo obowiązujące przepisy osiągnęły kres swoich możliwości. Rosnące skomplikowanie prowadzenia działalności gospodarczej, globalizacja, wymogi międzynarodowe spowodowały, ze przez ponad 20 lat wielokrotnie nowelizowano te ustawy i dzisiaj nie są one przyjazne, ani proste dla podatników. Nie należy już ich poprawiać, tylko napisać od początku. Teraz chcemy w nich odzwierciedlić progospodarcze, propinwestycyjne podejście państwa" - powiedział wiceminister Gruza.
Wiceminister zapytany co dalej ze stawkami VAT, bo na tym poziomie pozostaną one do końca roku, a w 2019 r. powinny automatycznie spaść powiedział: "to jest decyzja kierownictwa MF, rządu i większości parlamentarnej dotycząca tego co zrobić z nominalną wysokością stawek. Ta dyskusja jest dopiero przed nami. Można powiedzieć, że nasza obecna stawka jest nieco powyżej średniej unijnej".
"Trzeba też mieć na uwadze okoliczności geograficzne, czyli jak dzisiaj wygląda VAT w naszym regionie. Do tego oczywiście musimy w naszej decyzji uwzględnić dużą reformę stawek VAT, która niedawno zaproponowała Komisja Europejska. Dzięki tym zmianom gorset w stosowaniu zróżnicowanych stawek podatku jest nieco luźniejszy i warto obserwować, jak z tego będą korzystali nasi sąsiedzi. Decyzja jest więc dość skomplikowana i będzie wypadkową kilku czynników" - dodał.