Haładyj: Od nowego roku wielka zmiana dot. działalności gospodarczej

Od nowego roku wejdzie w życie jedna z największych zmian w obszarze działalności gospodarczej przeprowadzonych w tej kadencji, czyli nowe Prawo restrukturyzacyjne - mówi PAP wiceminister gospodarki Mariusz Haładyj. Jak dodaje, zmienia ono "filozofię podejścia do kwestii restrukturyzacji i upadłości".

- Celem nowych rozwiązań jest zwiększenie przeżywalności firm poprzez wprowadzenie bardziej skutecznych mechanizmów naprawczych, a, w sytuacji gdy brak jest możliwości uratowania firmy, aby jak najszybciej zaspokoić wierzycieli, a przedsiębiorstwo utrzymać w obrocie poprzez usprawnienie i odformalizowanie procedur - tak Haładyj opisał ustawę przygotowaną przez resort sprawiedliwości we współpracy z MG.

Jak dodał, przepisy, które zaczną obowiązywać od 2016 r. wprowadzają zachęty, "które powinny spowodować, że firmy, które zaczynają mieć kłopoty z płynnością finansową, na jak najwcześniejszym etapie będą przystępować do rozmów z wierzycielami". - Wzmocniono przy tym rolę aktywnych wierzycieli oraz zwiększono odpowiedzialność nierzetelnych dłużników i upadłych - wskazał Haładyj.

Reklama

Ustawa - kontynuował - zmienia również dzisiejszą definicję niewypłacalności, dostosowując ją do realiów gospodarczych. - Dziś, formalnie, już dwie niezapłacone faktury dają podstawę do złożenia wniosku o upadłość. Nowe przepisy przewidują cztery rodzaje postępowań restrukturyzacyjnych, co uelastycznia tę procedurę i lepiej dostosowuje ją do zróżnicowanych sytuacji, w jakich może znaleźć się firma przy jednoczesnej maksymalizacji ochrony praw wierzycieli. Przykładowo w postępowaniu o zatwierdzenie układu chodzi o to, by dać przedsiębiorcom jak najwięcej swobody w porozumieniu się z wierzycielami, tj. bez udziału sądu. Sąd angażowany będzie dopiero na etapie zatwierdzenia układu - tłumaczył.

Zwrócił również uwagę na przewidzianą w prawie upadłości opcję tzw. przygotowanej likwidacji. - W uproszczeniu polega ona na tym, że wraz ze złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, jednocześnie przedstawia się umowę z nabywcą przedsiębiorstwa po uprzednio przeprowadzonej profesjonalnej wycenie majątku. W przypadku pozytywnej decyzji sądu możliwe będzie przejęcie majątku upadłego już w momencie ogłoszenia upadłości. Procedura zatem znacznie się skróci w takim przypadku i, co za tym idzie, wierzyciele szybciej otrzymają środki, a w stosunku do przedsiębiorstwa zwiększa to jego szanse na dalsze funkcjonowanie. Słabością dotychczasowych rozwiązań jest bowiem to, że przeciągający się proces upadłościowy powoduje, że wierzyciele są zaspokajani w niewielkim stopniu, a majątek firmy w dużej części dotyka swojego rodzaju erozja - wyjaśnił Mariusz Haładyj.

Odniósł się też do zgłaszanych w toku prac parlamentarnych postulatów, by sprawy restrukturyzacyjne przenieść z sądów rejonowych (jak zakłada ustawa) do sądów okręgowych. Według wiceszefa MG w tej chwili najważniejsze będzie monitorowanie tego, jak uchwalone przepisy zadziałają w praktyce. - Dzisiaj wydziały upadłościowe również mamy w sądach rejonowych, sędziowie sądów rejonowych uczestniczyli w zespole ministra sprawiedliwości w toku prac nad ustawą. To jednak oczywiście ważna kwestia i jak rozumiem, z deklaracji MS wynika, że sprawa nie jest zamknięta raz na zawsze i będzie możliwość powrotu do rozmowy na ten temat w przyszłości, w zależności od przebiegu stosowania nowych przepisów i możliwości organizacyjnych sądownictwa - powiedział wiceminister gospodarki.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »