Jadwiga Emilewicz: Możliwa zmiana limitu 30-krotności składek ZUS na 40-45-krotność
Możliwa jest zmiana rocznej podstawy wymiaru składek ZUS na 40-45-krotność przeciętnego wynagrodzenia z 30-krotności - powiedziała w czwartek w rozmowie z portalem Gazeta. pl minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Dodała, że nawet utrzymanie limitu składek na ZUS nie wyklucza zrównoważenia budżetu na 2020 r.
"(...) Warto jednak limit zachować, jeśli nie na poziomie 30-krotności - możemy tutaj podjąć rewizję. 40-45 (krotność składek na ZUS - PAP) to jest moim zdaniem taka bariera, która nie sprawi tego, że osoby, które dziś z tego korzystają, dziś to jest 380 tys. osób zatrudnionych, nie będą szukały optymalizacji" - powiedziała.
Dodała, że rozmawiała o nowej propozycji z premierem i w ramach rządu.
"Jest przychylność, byśmy się nad zmianą pochylili na poziomie parlamentu" - powiedziała.
Emilewicz oceniła, że nawet utrzymując limit składek na ZUS budżet na 2020 r. może być bez deficytu.
"W październiku znalazłam kilka wpływów do budżetu, którego nie uwzględniliśmy (w projekcie budżetu na 2020 r. - PAP) (...). To będzie ok. 1 mld zł - bardzo konserwatywnie licząc w perspektywie przyszłego roku. (...) Jesteśmy złożyć budżet, tak by był budżetem zerodeficytowym i (...) limit na składki na ubezpieczenie społeczne utrzyma" - powiedziała.
Przyjęty przez rząd projekt budżetu na 2020 rok, przewidujący zrównoważenie dochodów i wydatków na poziomie 429,5 mld zł, zakłada zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce). Zgodnie z szacunkami rządu, z tego tytułu do kasy państwa w przyszłym roku ma wpłynąć 5,1 mld zł.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze