Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania wyłączona z noweli Ordynacji podatkowej
Przepisy o klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania zapobiegające stosowanej przez firmy agresywnej optymalizacji podatkowej zostały wyłączone z projektu Ordynacji podatkowej - wynika z informacji resortu finansów zamieszczonej na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
"Z projektu z dnia 27 kwietnia 2015 r. wyłączono przepisy dotyczące przeciwdziałania unikaniu opodatkowania (klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania, opinie zabezpieczające oraz Rada ds. Unikania Opodatkowania)" - napisano w piśmie zamieszczonym na stronie RCL.
Biuro prasowe resortu finansów wyjaśniło we wtorek PAP, że priorytetowym projektem rządu jest nowa Ordynacja podatkowa, dlatego wszystkie dotychczasowe propozycje nowelizacji muszą być dostosowane do jej kierunkowych założeń. "Proponowane w tych projektach zmiany, takie jak np. klauzula o unikaniu opodatkowania, muszą zostać przeformułowane i dostosowane do całościowych rozwiązań zawartych w kierunkowych założeniach do nowej Ordynacji podatkowej" - napisano.
Według wcześniejszych informacji resortu finansów, agresywna optymalizacja podatkowa stosowana przez niektóre największe firmy obniża dochody państwa o miliardy zł. Jeszcze w połowie kwietnia minister finansów Mateusz Szczurek zapewniał, że kierowany przez niego resort nie odpuścił walki z tym procederem. "W interesie wszystkich firm płacących podatki w Polsce powinno być likwidowanie nieuczciwej konkurencji, która jest wynikiem nieuczciwej optymalizacji podatkowej. Jeżeli mamy sytuację, w której jedna firma czy holding nie płaci w Polsce podatków, a inna je płaci, to jest to po prostu niesprawiedliwe, premiuje nie tych, których powinniśmy premiować" - mówił minister.
Wprowadzeniu klauzuli gorąco sprzeciwiały się jednak organizacje zrzeszające przedsiębiorców. Ich zdaniem propozycje MF były niebezpieczne, niosły ze sobą bardzo duże ryzyko, że podatnik będzie ponosił konsekwencje działalności zgodnej z prawem, którą minister finansów uzna za unikanie opodatkowania. Pracodawcy wskazywali, że przepisy podatkowe nie nakazują płacenia możliwie najwyższych podatków, a z orzecznictwa sądów wynika, że firmy mają prawo kształtować swoje rozliczenia podatkowe w sposób dla nich najkorzystniejszy.
Do przygotowanych przez resort finansów przepisów zastrzeżenia miała też premier Ewa Kopacz. Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska pytana wcześniej przez PAP o powody, dla których rząd od miesięcy odkładał zajęcie się projektem noweli Ordynacji podatkowej zawierającym klauzulę, mówiła: "Cały czas trwają prace nad tym, by projekt miał taki kształt, jakiego oczekiwałaby premier Ewa Kopacz; ciągle jeszcze rozwiązania zawarte w projekcie nie do końca panią premier satysfakcjonują".
Zgodnie z wycofaną propozycją MF "unikaniem opodatkowania" miało być "zastosowanie w sposób zamierzony sztucznej konstrukcji prawnej, której głównym celem było uzyskanie nieprzewidzianej w przepisach prawa podatkowego oraz sprzecznej z celem i istotą tych przepisów, znacznej korzyści podatkowej przez podmiot tworzący lub współtworzący sztuczną konstrukcję prawną". "Znaczną korzyść" podatkową zdefiniowano jako przekraczającą 50 tys. zł niezapłaconego podatku rocznie.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Ponadto planowano, że minister finansów wydawałby tzw. opinie zabezpieczające, które miałyby gwarantować, że określone działania podatnika nie będą ocenione jako unikanie opodatkowania. Powołana miałaby zostać niezależna od ministerstwa Rada ds. Unikania Opodatkowania, opiniująca sporne sprawy dotyczące unikania opodatkowania.
W 2004 r. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował podobne przepisy, niemniej MF stało na stanowisku, że obecne propozycje uwzględniają ówczesne zastrzeżenia Trybunału. Klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania przewidziano też w zaprezentowanych m.in. przez premier Kopacz kierunkowych założeniach nowej Ordynacji podatkowej.
Ostatnio nt. unikania opodatkowania i ukrywania dochodów za granicą było głośno w związku ze sprawą banku HSBC, który pomagał swoim zamożnym klientom w uchylaniu się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii. Klientami HSBC miało być m.in. ponad 500 osób związanych z Polską.
Wcześniej burzę wywołała tzw. afera LuxLeaks. Na krajowym podwórku jesienią szerokim echem odbiło się opóźnienie w publikacji ustawy o tzw. rajach podatkowych, dzięki której rząd chciał ograniczyć wyprowadzanie przez firmy zysków za granicę. W związku ze spóźnioną publikacją ustawy z-ca dyrektora Departamentu Podatków Dochodowych w MF został odwołany ze stanowiska, a szef Departamentu Dzienników Urzędowych w RCL otrzymał upomnienie; ponadto on i jego zastępca zostali pozbawieni premii za październik. Pod koniec lutego prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie.
Ustaliła, że pracownicy resortu finansów nie mieli "prawnego obowiązku" monitorowania procesu legislacyjnego projektu, a wskazanie właściwego terminu ogłoszenia ustawy należało do Rządowego Centrum Legislacji (RCL), jednak uchybienia funkcjonariuszy z RCL należy uznać za "przewinienia sankcjonowane na drodze odpowiedzialności służbowej lub dyscyplinarnej".