Kogo zatrudnić, aby płacić mniej do ZUS?

Należności z tytułu składek ubezpieczeniowych opłacanych do ZUS to dla płatnika niemałe obciążenia. Niekiedy jednak można "uniknąć" płacenia niektórych z nich. Tak będzie w przypadku powierzenia wykonania określonych zadań w ramach zawartej umowy zlecenia lub zatrudnienia osób w określonym wieku

Generalnie osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenia podlega z tego tytułu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (tj. emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu; tylko ubezpieczenie chorobowe jest dla zleceniobiorcy dobrowolne) oraz ubezpieczeniu zdrowotnemu. Od wypłacanego zleceniobiorcy wynagrodzenia zleceniodawca musi więc naliczać składki na wszystkie te ubezpieczenia. Część z nich musi zapłacić z własnych środków.

Zakładam firmę i nie płacę ZUS?

Reklama

Zleceniodawca zmniejszy obciążenia z tytułu składek ubezpieczeniowych, jeśli zawrze umowę zlecenia z osobą, która jednocześnie jest zatrudniona jako pracownik w innej firmie (i o ile oczywiście nie wykonuje zlecenia na rzecz własnego pracodawcy). Umowa zlecenia zawarta z taką osobą nie powoduje dla niej tytułu do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych. Wykonawca zlecenia może się do nich zgłosić dobrowolnie. Najczęściej jednak zleceniobiorcy nie korzystają z takiej możliwości. W takim przypadku jedynym obowiązkiem zleceniodawcy jest zgłoszenie zleceniobiorcy tylko do ubezpieczenia zdrowotnego i comiesięczne naliczanie za niego składki na to ubezpieczenie. Jak wiadomo, jest ona finansowana ze środków zleceniobiorcy, czyli nie obciąża podmiotu zlecającego wykonanie zlecenia. Jednak aby takie rozwiązanie było możliwe, z racji zatrudnienia na umowę o pracę w tej drugiej firmie zleceniobiorca musi uzyskiwać oskładkowane wynagrodzenie w wysokości co najmniej minimalnej płacy. Chodzi tu o tę kwotę wynagrodzenia, od której pracodawca nalicza mu składki emerytalno-rentowe do ZUS (przykład 1).


W 2013 r. minimalne wynagrodzenie dla pełnoetatowego pracownika wynosi 1.600 zł (1.280 zł w I roku pracy).


Podobnie jest w przypadku zawarcia umowy zlecenia z pracownikiem innej firmy, który ma uprawnienia emerytalne lub rentowe. Jednak tutaj wysokość wynagrodzenia uzyskiwanego przez taką osobę ze stosunku pracy nie ma żadnego znaczenia. Tak więc również wtedy, gdy z umowy o pracę emeryt (lub rencista) osiąga oskładkowany przychód w stosunkowo niskiej kwocie (także niższej niż minimalna płaca), ubezpieczenia emerytalno-rentowe ze zlecenia mają dla niego dobrowolny charakter. Obowiązkowe jest tylko ubezpieczenie zdrowotne.

Dodatkowe zlecenie

Sposobem na uniknięcie składek ubezpieczeniowych jest powierzenie wykonania określonej pracy na podstawie umowy zlecenia osobie, która już wykonuje tego rodzaju umowę. Zleceniobiorca spełniający warunki do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi z tytułu wykonywania jednocześnie kilku umów zlecenia, podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu pierwszej zawartej umowy. Może on dobrowolnie, na swój wniosek, podlegać tym ubezpieczeniom z pozostałych (wszystkich lub wybranych) umów zlecenia, ale nie ma takiego obowiązku. Ma też prawo zmienić tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i podlegać im np. z drugiej zawartej umowy zlecenia, natomiast z tytułu pierwszej umowy ubezpieczenia te będą dla niego dobrowolne. Na wybór obowiązkowych ubezpieczeń emerytalno-rentowych nie ma wpływu wysokość wynagrodzenia uzyskiwanego z tytułu wykonywanych umów zlecenia (przykład 2).

Przykład 1

Pani Ewa pracuje jednocześnie w dwóch różnych firmach: w jednej na podstawie umowy o pracę (na 1/2 etatu), w drugiej zaś na podstawie umowy zlecenia. Ze stosunku pracy pani Ewa uzyskuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 1.720 zł. W tym przypadku ubezpieczenia społeczne ze zlecenia są dla niej dobrowolne (może więc do nich przystąpić, ale nie musi). Jej oskładkowane wynagrodzenie z umowy o pracę przewyższa bowiem kwotę minimalnej płacy (1.720 zł > 1.600 zł). Z tytułu wykonywanego zlecenia obowiązkowe jest więc dla niej tylko ubezpieczenie zdrowotne.

Przykład 2

Firma A zawarła na okres od 1 lutego do 31 grudnia 2013 r. umowę zlecenia z osobą, która wykonuje już taką umowę (zawartą na czas nieokreślony) w firmie B. Zleceniobiorca w obu firmach jest wynagradzany stałą kwotą miesięczną: w firmie A - 1.300 zł, w firmie B - 600 zł. Zleceniobiorca zdecydował, że obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym podlega z umowy zlecenia zawartej z firmą B. Wszystkie składki ZUS (społeczne i zdrowotną) ma więc naliczane od kwoty 600 zł. Z racji wykonywania zlecenia w firmie A podlega tylko obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu. Od wynagrodzenia w kwocie 1.300 zł firma A nalicza mu więc i potrąca z wypłaty jedynie składkę zdrowotną.

Uczeń lub student na zleceniu

Zleceniodawca nie będzie miał żadnych obowiązków wobec ZUS, jeśli zawrze umowę zlecenia ze studentem lub uczniem (gimnazjum, szkoły ponadgimnazjalnej lub ponadpodstawowej) w wieku do 26 lat. Takiej osoby zleceniodawca nie zgłasza do żadnych ubezpieczeń (społecznych ani zdrowotnego) oraz nie sporządza za nią comiesięcznych raportów i nie opłaca jakichkolwiek składek (o ile nie jest jednocześnie jego pracownikiem).

Bez składek na FP i FGŚP

Generalnie za każdą osobę wykonującą pracę zarobkową należne są składki na FP i FGŚP. Są one w całości finansowane ze środków pracodawcy. W przypadku składki na FP to czy jest ona należna, w głównej mierze zależy od wysokości podstawy, od której dana osoba ma naliczane składki emerytalno-rentowe. Natomiast przy składce na FGŚP takich zastrzeżeń już nie ma. W razie jednak zatrudnienia osób w odpowiednim wieku płatnik może być zwolniony z jej opłacania. W przypadku kobiet wynosi on co najmniej 55 lat, a w przypadku mężczyzn - 60 lat.

Z tego zwolnienia płatnik korzysta przez nieograniczony czas. Preferencja ta przysługuje płatnikowi nie tylko w stosunku do osób zatrudnionych w ramach stosunku pracy, ale też w odniesieniu do wszystkich innych osób, które zostały wymienione w art. 104 ust. 1 pkt 1-3 ustawy o promocji zatrudnienia (…) oraz osób, które zgodnie z ustawą o ochronie roszczeń pracowniczych (…) uważa się za pracowników. Nie trzeba więc opłacać składek na te Fundusze np. za pracowników, zleceniobiorców czy chałupników, którzy osiągnęli odpowiedni wiek.

Płatnik może też być zwolniony z obowiązku opłacania składek zarówno na FP, jak i FGŚP w przypadku, gdy zatrudni na podstawie umowy o pracę starszą osobę bezrobotną. Aby pracodawca mógł skorzystać z tego zwolnienia, zatrudniony pracownik powinien:

  • mieć ukończony 50. rok życia (50. urodziny powinny przypadać najpóźniej w dniu nawiązania stosunku pracy),
  • bezpośrednio przed podjęciem zatrudnienia przez ciągły okres co najmniej 30 dni pozostawać w ewidencji bezrobotnych powiatowego urzędu pracy.

Ta z kolei preferencja przysługuje płatnikowi przez ograniczony czas, tj. 12 miesięcy od dnia zatrudnienia pracownika i obejmuje tylko pracowników. Nie przysługuje natomiast w stosunku do osób wykonujących np. umowę zlecenia.

autor: Dorota Wyderska
Gazeta Podatkowa nr 13 (950) z dnia 2013-02-14

GOFIN podpowiada

Dowiedz się więcej na temat: ubezpieczenie | umowy zlecenia | składki | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »