Koniec z samozatrudnianiem

Resort finansów nie owija w bawełnę: chcemy ograniczyć samozatrudnianie, bo firmy dzięki niemu tną sobie koszty pracy. Resorcie, a czy nie o to chodziło?

Z jednej strony rząd dużo mówi o ograniczaniu kosztów pracy, z drugiej martwi się, że przedsiębiorcy za bardzo je ograniczają, stosując samozatrudnienie. Dlatego w rządowym pakiecie zmian podatkowych znalazły się przepisy niekorzystne dla przedsiębiorców . Jarosław Neneman, wiceminister finansów, tłumaczy, że celem rządu jest eliminacja nadużyć w zakresie przechodzenia na samozatrudnienie. Chodzi o wykluczenie sytuacji, w których podatnicy zakładaliby działalność gospodarczą jedynie ze względu na chęć obniżenia przez pracodawców kosztów pracy - mówi Jarosław Neneman.

Reklama

- Tłumaczenie restrykcji obniżaniem kosztów pracy jest niezgodne z przedwyborczymi zapewnieniami PiS, rządu i osobiście pana premiera, że te koszty będą obniżane - ripostuje Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich (KPP).

Idzie o pieniądze

W projektach zmian podatkowych znalazła się nowa definicja działalności gospodarczej oraz zostały wskazane okoliczności wyłączające zaliczenie do niej określonych czynności. Eksperci podatkowi uważają, że przepisy ograniczą przechodzenie na samozatrudnienie. Efektem byłaby np. utrata prawa do 19--procentowej liniowej stawki PIT. Sytuacja zaniepokoiła m.in. Stowarzyszenie Ruch Fair Play (który wspólnie z PiS walczy o otwarcie zawodów prawniczych).

Samozatrudnienie jest powszechną, a często jedyną, formą uzyskiwania dochodów, głównie ludzi młodych. Wysokie koszty pracy skutecznie hamują wzrost zatrudnienia, skazując młodych na emigrację - mówi Marcin Gomoła, przewodniczący Fair Play. W kwietniu 2006 r. stowarzyszenie przedstawiło na piśmie obawy Zycie Gilowskiej, wtedy jeszcze minister finansów. Odpowiedź nadeszła niedawno, a podpisał ją wiceminister Neneman. Według niego, regulacje mają zlikwidować patologię i nadużycia w postaci zakładania działalności gospodarczej tylko dla obniżenia przez firmy kosztów. Często jest tak, że pracodawca chce uciec od kosztów i zmusza pracownika do przejścia na samozatrudnienie. Nadużycie polega na tym, że taka osoba nadal wykonuje te same prace dla tego samego pracodawcy i pod jego nadzorem, korzysta z jego urządzeń. Zmuszanie pracownika do przyjęcia takiego rozwiązania jest nie tylko łamaniem praw pracowniczych, ale i zmniejszaniem dochodów państwa - mówi Jarosław Neneman. Przyznaje też, że Ministerstwo Finansów (MF) nie ma danych obrazujących rozmiar tej patologii. Jeżeli, jak twierdzą przedsiębiorcy, skala tego zjawiska jest minimalna, to nowe przepisy powinny być neutralne zarówno dla samozatrudnionych, jak i pracodawców - dodaje wiceminister. Szef stowarzyszenia Fair Play nie kryje zdziwienia. Przechodzenie na samozatrudnienie MF określa jako nadużycie, bo obniża koszty firm. - To pokazuje prawdziwe intencje decydentów, że wcale nie zależy im na obniżaniu kosztów pracy - uważa Marcin Gomoła.

Mieli dać - zabierają

Bardziej dosadny jest Andrzej Malinowski. - Czujemy się oszukani. Rząd nie realizuje kolejnej obietnicy w sferze podatków. Propozycje Zyty Gilowskiej wręcz podnoszą firmom koszty pracy. Na niedawnym spotkaniu Rady Przedsiębiorczości z premierem Marcinkiewiczem przedstawiliśmy nasze obawy. Premier obiecał, że jeszcze raz przyjrzy się projektowanym regulacjom dotyczącym samozatrudnienia. Na 12 lipca jest zaplanowane następne spotkanie - dodaje szef KPP. Przypomnijmy, że Kazimierz Marcinkiewicz w jednej sprawie już się ugiął. Chodzi o utrzymanie 50-procentowych kosztów uzyskania przychodów przez naukowców i twórców. Teraz walkę o uratowanie samozatrudnienia zapowiada powstające Forum Samozatrudnionych. Będziemy zabiegać o takie zapisy, które uwzględnią interesy wszystkich samozatrudnionych. - Uważamy, że nawet jeśli są jakieś nadużycia, należy z nimi walczyć przy użyciu już istniejących narzędzi, czyli prawa pracy albo Państwowej Inspekcji Pracy, a nie przez ograniczanie swobód gospodarczych - mówi Ryszard Czerwiński, przedstawiciel forum. Według jego szacunków w Polsce jest 1,6 mln osób samozatrudnionych.

Jarosław Królak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: wiceminister | Jarosław | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »