KPP: Schengen - nadzieja dla polskich firm

Według RPP, po 21 grudnia poprawi się płynność transportu drogowego i kolejowego, a zatem polepszy się również m.in. płynność i przewidywalność dostaw. W efekcie przedsiębiorcy mają ponosić mniejsze koszty we współpracy z partnerami zagranicznymi. Zdaniem KPP powinno się to przełożyć pozytywnie na tworzenie nowych miejsc pracy.

"Pozytywnym następstwem będzie również znacząca redukcja kosztów ochrony granicy, przy zachowaniu skuteczności działania służb celnych i granicznych w strefie przygranicznej oraz likwidacja kolejek na przejściach. Wejście do strefy wymusi na Polsce szybką poprawę infrastruktury drogowej i kolejowej w ruchu tranzytowym do Republik Bałtyckich i Federacji Rosyjskiej" - czytamy w komunikacie KPP.

Zgodnie z opinią KPP, przystąpienie do strefy Schengen będzie szczególnie korzystne dla branży turystycznej, głównie na obszarach przygranicznych z państwami objętymi strefą. Brak jakichkolwiek barier w przemieszczaniu się ludzi ma się przyczynić do wzmożenia ruchu turystycznego.

KPP uważa, że nie można zbagatelizować pewnych ograniczeń i problemów związanych z polskim przystąpieniem do strefy Schengen.

- Wschodnia granica Polski stanie się wschodnią granicą strefy. Wiąże się to z wzmożonymi kontrolami na niej prowadzonymi, co możne znacznie wydłużyć czas oczekiwania w kolejkach. Ponadto należy się spodziewać wzrostu kosztów wydania wizy dla osób spoza UE. Zatem trudniej będzie sprowadzać pracowników, np. z Ukrainy, na których tak liczy nasza branża budowlana - zaznacza Adam Ambrozik, ekspert KPP.

AB